USA niszczą pozostałe zapasy broni chemicznej - pociski z sarinem mają zostać zniszczone w Kentucky
Stany Zjednoczone mają zamiar odwrócić kartę w historii wojskowości, która sięga czasów pierwszej wojny światowej. USA pozbędą się swoich ostatnich zapasów broni chemicznej.
Co wiadomo
W dużym obiekcie wojskowym położonym pośrodku zielonych wzgórz wschodniego Kentucky ma zostać osiągnięty kamień milowy w historii wojskowości. Pracownicy Blue Grass Army Depot przygotowują się do zniszczenia ostatnich pocisków z bojowym środkiem trującym.
Eliminacja amunicji z sarinem zakończy długotrwałą kampanię mającą na celu pozbycie się broni chemicznej. Pod koniec zimnej wojny Stany Zjednoczone posiadały ponad 30 000 ton zapasów broni chemicznej.
Stany Zjednoczone mają czas do 30 września 2023 r. na pozbycie się pozostałej amunicji zgodnie z międzynarodową konwencją o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 roku. Przystąpiły do niej 193 kraje. Amunicja niszczona w Kentucky jest ostatnią z 51 000 pocisków z sarinem, które były przechowywane od lat 40. ubiegłego wieku.
Władze USA chciały spalić 520 ton broni chemicznej w fabryce dziesiątki lat temu. Jednak ludzie mieszkający w pobliżu Blue Grass zbuntowali się przeciwko temu planowi. Udało im się powstrzymać kampanię spalenia broni chemicznej i zmusili armię amerykańską do opracowania alternatywnych metod pozbycia się zapasów.
Źródło: Defence News