Stany Zjednoczone wysłały myśliwce F-16 Fighting Falcon do Zatoki Perskiej, aby zapobiec przejęciu tankowców przez Iran.
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wysłały do Zatoki Perskiej posiłki w postaci samolotów szturmowych A-10 Thunderbolt II. Nadzór nad tankowcami zostanie wzmocniony myśliwcami czwartej generacji.
Co wiadomo
Kilka tygodni temu samoloty A-10 Thunderbolt II były na patrolu w Zatoce Perskiej. Niedawno dołączyły do nich myśliwce F-16 Fighting Falcon. Będą one w stanie reagować na zagrożenia zarówno na morzu, jak i w powietrzu. Obok nich pracują samoloty zwiadowcze US Navy P-8 Poseidon.
Stany Zjednoczone zintensyfikowały patrole powietrzne po tym, jak w zeszłym tygodniu Iran próbował przejąć dwa komercyjne tankowce w cieśninie Ormuz. Jeden ze statków został ostrzelany przez irańskie wojsko.
Reakcją USA na ten incydent było wysłanie w ten rejon niszczyciela rakietowego USS McFaul. Amerykańscy urzędnicy powiedzieli, że po przybyciu okrętu siły irańskie porzuciły pomysł przejęcia tankowców.
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zaczęły używać A-10 Thunderbolt II do ochrony statków w 2012 roku. Od kilku lat siły powietrzne oceniają skuteczność samolotów w walce z irańskimi kanonierkami przy braku poważnej obrony przeciwlotniczej.
Źródło: Air & Space Forces Magazine