Ostatni lot Ingenuity nad Marsem prawie zakończył się katastrofą bezzałogowego helikoptera.
Ingenuity wykonał niedawno swój 53. lot nad powierzchnią Marsa. Jak się okazało, omal nie zakończył się on katastrofą marsjańskiego drona.
Co wiadomo
NASA planowała wykonać pięć lotów Ingenuity. Pomimo tego, że plan został przekroczony, agencja nie zamierza przedwcześnie stracić drona. Zespół LAND_NOW, który niedawno uratował Ingenuity przed awarią, jest przewidziany na sytuacje awaryjne.
Agencja kosmiczna chciała, aby marsjański dron wykonał lot trwający 2 minuty i 16 sekund w ramach swojej 53. misji. Jednak zamiast tego Ingenuity wylądował 1 minutę i 14 sekund po starcie. Przeleciał 142 metry zamiast planowanych 203 metrów.
Problem polega na niedopasowaniu ramek z kamery nawigacyjnej i danych z systemu inercyjnego. W takim przypadku uruchamiana jest komenda LAND_NOW, ponieważ dron nie ma danych pozwalających określić jego pozycję nad powierzchnią planety.
Sytuacja ta wystąpiła po raz pierwszy podczas szóstego lotu, który odbył się w maju 2021 roku. NASA załatała już oprogramowanie i planuje przeprowadzić 25-sekundowy lot testowy 54, podczas którego Ingenuity wystartuje i wyląduje.
Źródło: NASA