Tajwański tajny pocisk HF-2E został po raz pierwszy pokazany na zdjęciach - może on uderzyć w głąb Chin na odległość do 1500 kilometrów
Tajwan pokazuje na swoim przykładzie, jak można zbudować pocisk manewrujący dalekiego zasięgu i utrzymywać go w tajemnicy przez ponad dekadę. Nazywa się HF-2E i po raz pierwszy został uchwycony przez kamerę.
Co wiadomo
To prawdziwie historyczne wydarzenie miało miejsce podczas ćwiczeń wojskowych. Tajwańskie media twierdzą, że to właśnie HF-2E został uchwycony na zdjęciu. Pocisk manewrujący jest modernizacją HF-2.
Informację o wystrzeleniu potwierdził Su Tzu-yun, urzędnik tajwańskiego Instytutu Obrony Narodowej i Studiów nad Bezpieczeństwem. Centralna Agencja Informacyjna również napisała o wystrzeleniu tajnego pocisku manewrującego, powołując się na źródło w siłach zbrojnych kraju.
O mój Boże, mamy pierwsze w historii zdjęcie pocisku manewrującego do ataku lądowego HF-2E, zrobione podczas tajnego odpalenia zeszłej nocy.
- Taepodong (@stoa1984) 16 sierpnia 2023 r.
Pocisk został na chwilę oświetlony przez wciąż płonący stały wzmacniacz, który był wyrzucany. pic.twitter.com/LZVMpEUHxU
Podczas gdy HF-2 ma zasięg startu do 600 kilometrów, HF-2E jest w stanie trafić w cele oddalone nawet o 1500 kilometrów. Daje to siłom zbrojnym wyspiarskiego kraju możliwość uderzenia w głąb Chin w przypadku konfliktu zbrojnego.
HF-2E otrzymał inercyjny system naprowadzania z GPS. Pocisk posiada również funkcję TERCOM, która umożliwia skanowanie terenu. Pod względem wyglądu przypomina amerykańskie pociski Tomahawk i AGM-84H/K SLAM-ER.
Tajwan rozpoczął rozwój HF-2E na początku XXI wieku. Produkcja seryjna rozpoczęła się w 2011 roku. Pocisk manewrujący jest w służbie tajwańskiej armii od ponad dekady, ale dopiero w zeszłym roku wyspiarski kraj oficjalnie potwierdził jego istnienie.
Źródło: CNA, UDN, The War Zone