Wiceprezes Bethesdy jest przekonany, że nieudana wampirza strzelanka Redfall ma przed sobą świetlaną przyszłość. Deweloperzy naprawiają błędy i mają nadzieję, że gracze docenią ich wysiłki

Autor: Anton Kratiuk | 02.09.2023, 22:20
Wiceprezes Bethesdy jest przekonany, że nieudana wampirza strzelanka Redfall ma przed sobą świetlaną przyszłość. Deweloperzy naprawiają błędy i mają nadzieję, że gracze docenią ich wysiłki

Wampirza strzelanka Redfall została wydana w maju 2023 roku i była prawdopodobnie jedną z największych porażek wydawcy Bethesdy, Arkane Studios i ogólnie działu gier Microsoftu.

Gra otrzymała niskie oceny od krytyków i graczy, a nawet trafiła do Galerii Wstydu Steam.

Co wiadomo

W niedawnym wywiadzie na temat Starfield, wiceprezes Bethesdy Pete Hines wspomniał również o sytuacji Redfall.

Powiedział, że zespół Arkane, przy wsparciu innych działów Bethesdy, pracuje nad ulepszeniami wampirzej strzelanki. Przede wszystkim ich wysiłki mają na celu naprawienie stanu technicznego gry.

Pete Hines przypomniał, że w historii Bethesdy zdarzały się już podobne wpadki, na przykład z pecetową wersją The Elder Scrolls Online. A premiera Fallout 76 była jeszcze większą porażką, ale twórcy nie poddali się i obecnie obie gry są znacznie ulepszone i cieszą się dużą popularnością.

Pete Hines jest pewien, że nawet za dziesięć lat Redfall będzie prawdziwą grą, która wzbudzi zainteresowanie publiczności.

Trzeba zaznaczyć, że wypowiedzi Pete'a Hinesa wyglądają na przesadnie optymistyczne, ale godne pochwały jest to, że deweloper nie rozkłada rąk i stara się naprawiać własne błędy.

Źródło: Gamesindustry.biz