Saga "Dune" Sandy'ego przenosi się do Netflixa po sukcesie na HBO Max - próba przyciągnięcia większej liczby widzów?
"Diuna", jeden z największych projektów filmowych HBO Max (teraz już tylko Max) w 2021 roku, trafia na Netflix.
Co wiadomo:
Wczoraj oficjalne konto Netflix na Twitterze opublikowało post informujący, że użytkownicy będą mogli oglądać "Diunę" na platformie już od 1 października.
Przyprawa musi płynąć. DUNE Denisa Villeneuve'a pojawi się 1 października. pic.twitter.com/ugGk5LxuBW
- Netflix (@netflix) 26 września 2023 r.
Nie jest jeszcze jasne, czy film będzie dostępny tylko w serwisie Netflix w USA, czy też w innych krajach.
W przypadku "Diuny" początkowo miała miejsce niezwykła historia pokazów online. W 2020 roku film dołączył do listy filmów, w tym "Mortal Kombat", "Legion samobójców", "Godzilla kontra. Kong" i "The Matrix Resurrections", dla których zmieniły się zwykłe zasady branżowe. W okresie kwarantanny z powodu COVID-19 Warner Bros. ogłosił, że cały ich repertuar filmowy na 2021 rok będzie dostępny jednocześnie w HBO Max w dniu premiery w kinach.
Filmy były pierwotnie dostępne w HBO Max tylko przez miesiąc, zanim stały się ekskluzywnymi filmami kinowymi, a następnie zostały przeniesione do dystrybucji domowej. Ostatecznie jednak powróciły do HBO Max, co nieco zdezorientowało widzów.
Tak więc "Diuna" pozostaje dostępna na Max, a wkrótce będzie również dostępna na Netflix. Jest to prawdopodobnie strategia mająca na celu przyciągnięcie większej liczby widzów do epopei Denisa Villeneuve'a przed premierą sequela.
Dla przypomnienia, "Diuna: Część 2" miała ukazać się już 3 listopada 2023 roku, ale Warner Bros. przesunęło premierę na 15 marca 2024 roku. Daty zostały zmienione ze względu na trwający strajk aktorów w Hollywood, prawdopodobnie dlatego, że gwiazdy filmu, takie jak Timothee Chalamet i Zendaya, nie byłyby w stanie wyruszyć w trasę prasową w związku z trwającymi strajkami.
Źródło: IGN