Rozdział OnePlus chroni "mono-eye". OnePlus 6 również je będzie miał
Na World Mobile Congress w Barcelonie smartfony z designem w stylu iPhone X można było zobaczyć niemal na każdym stoisku chińskich marek. Kolejne ogłoszenia urządzeń z wycięciem u góry ekranu tylko wzmocniły ogólną tendencję, ale współzałożyciel OnePlus Karl Pei nie widzi w tym nic złego.
To jest norma ©
"Jod" przyszłego OnePlus 6 pokazany jest na powyższym zdjęciu. Gdzieś pomiędzy Essential Phone a flagowym urządzeniem Apple firma określiła dokładne wymiary - 19,616 x 7,687 mm. Karl Pei twierdzi, że zależało im głównie na zwiększeniu powierzchni użytkowej ekranu, która zajmie około 90% powierzchni przedniej. Wcześniej czy później tak by się stało, tylko wyjście iPhone'a X przyspieszyło proces. Producenci wyświetlaczy przewidzieli wysoki popyt i zaczęli oferować panele nowego formatu.
Znajduje się tam także mały "podbródek" z OnePlus 6. Jest to konstruktywne ograniczenie modułu wyświetlacza, któremu udało się ominąć tylko Apple - firma wygięła dno panelu OLED z obwodem sterującym wewnątrz obudowy). Po prostu brzmi, ale trudno to zrozumieć. Chińscy producenci nie mogą sobie pozwolić na tę technologię.
Część oprogramowania
OnePlus twierdzi, że przetestował pierwszy tysiąc najpopularniejszych aplikacji w Google Play pod kątem zgodności z wycięciem. W rezultacie zdecydowano przenieść zegar w lewy róg, a gdy użytkownik rozpocznie odtwarzanie wideo na całym ekranie, monobrow jest automatycznie ukrywany przez dodanie czarnego paska (podobna funkcja znajduje się w flagach urządzeń Huawei P20 i P20 Pro).
W OnePlus 6 możesz upuścić standardowe przyciski systemu Android i włączyć zarządzanie gestami. Tak, jest to kolejne odniesienie do iPhone'a X, ale przynajmniej tył smartfonu nie wygląda jak kolejny patetyczny klon. Sądząc po zdjęciu szpiegowskim oparcia - brak pionowych modułów po lewej stronie (dowiedz się, Xiaomi). A złącze 3,5 mm nie zniknęło, potwierdził Karl Pei.
Kiedy warto poczekać na ogłoszenie następcy OnePlus 5T, firma nie jest informowana.
Źródło: The Verge