Meizu opatentował nietypowy skaner linii papilarnych
Meizu nie spieszy się z kopiowaniem podejścia Apple'a z zestawem czujników do rozpoznawania twarzy. Firmy są bardziej skłonne do odblokowania smartfona dotykając ekranu - to wskazuje na patent uzyskany w Chinach.
Co powiedzieli?
Zamiast czujnika pod ekranem i specjalnej warstwy dotykowej, inżynierowie Meizu sugerują stosowanie ultradźwiękowych radiatorów i odbiorników zintegrowanych z ramą na krawędziach. Zakłada się, że czujniki obwodowe będą w stanie odczytać odcisk użytkownika odbitych sygnałów. Sposób działania jest nieznany (lub nasza znajomość rozszyfrowania tłumaczenia Tłumacza Google z języka chińskiego nie wystarczy, aby zrozumieć istotę).
Teoretycznie system Meizu umożliwi odblokowanie gadżetu poprzez dotknięcie dowolnego miejsca na ekranie, ale co z trendem w konstrukcji bezramowej? Czujniki powinny być maksymalnie zwarte, aby nie miało to wpływu na wymiary obudowy.
Technologia ultradźwiękowa promuje również Qualcomm, ale w swojej wersji skaner linii papilarnych znajduje się pod palcem.
Brak gwarancji
Samo istnienie patentu nie oznacza, że w tajnych laboratoriach Meizu prototypy z nowym czytnikiem linii papilarnych są już testowane. Ale pomysł jest przynajmniej interesujący. W innej aplikacji firma opisuje smartfon z przednim aparatem ukrytym pod ekranem.
Źródło: Strona główna IT