Jest mało prawdopodobne, by OpenAI zaoferowało miejsca w zarządzie Microsoftowi i innym inwestorom.


Mariia Shalabaieva/Unsplash

OpenAI, twórca chatbota ChatGPT, najprawdopodobniej nie uwzględni swoich głównych inwestorów, w tym Microsoftu, w swoim nowym zarządzie.

Co wiadomo

OpenAI usunęło CEO Sama Altmana tydzień temu bez wyjaśnienia, powodując niepokój wśród partnerów. Wkrótce został on przywrócony po podjęciu decyzji o utworzeniu odnowionego zarządu.

Według źródeł, będzie on składał się z dziewięciu osób, w tym nowego prezesa Breta Taylora. Wydaje się jednak, że nie ma w nim miejsca dla Microsoftu, Khosla Ventures i Thrive Capital.

Eksperci uważają, że Microsoft raczej nie zaakceptuje biernie takiej decyzji, biorąc pod uwagę 10 miliardów dolarów zainwestowanych w OpenAI. Wcześniej szef korporacji Satya Nadella powiedział o potrzebie zmiany kierownictwa startupu niezależnie od tego, gdzie skończy Altman.

Przedstawiciele firm na razie nie komentują sytuacji. Nie potwierdzono również oficjalnie informacji o składzie zarządu OpenAI.

Źródło: Reuters

var _paq = window._paq = window._paq || []; _paq.push(['trackPageView']); _paq.push(['enableLinkTracking']); (function() { var u='//mm.magnet.kiev.ua/'; _paq.push(['setTrackerUrl', u+'matomo.php']); _paq.push(['setSiteId', '2']); var d=document, g=d.createElement('script'), s=d.getElementsByTagName('script')[0]; g.async=true; g.src=u+'matomo.js'; s.parentNode.insertBefore(g,s); })();