James Gunn odpowiada na krytykę dotyczącą zastąpienia Pedro Pascala Seanem Gunnem, który teraz wcieli się w rolę Maxwella Lorda
Reżyser wypowiedział się w odpowiedzi na krytykę w Internecie dotyczącą jego decyzji o obsadzeniu swojego brata Seana Gunna w roli Maxwella Lorda w DCU, którą wcześniej obsadził Pedro Pascal w Wonder Woman 1984.
Co wiadomo
Sean nie jest pierwszym, który został zaangażowany w filmy swojego brata i, w większości, jest już częścią uniwersum DC, ponieważ podkłada głos Weaselowi w Creature Commandos. Ale fani, nie z wielką radością, zareagowali na informację, że wcieli się w rolę Maxwella Lorda.
Jeden z fanów próbował nawet zaczepić Jamesa w Threads, wspominając słowa reżysera o tym, że jeden aktor nie może obsadzić dwóch ról w nowym uniwersum DC. Oczywiście Gunn Sr. odpowiedział:
"Powiedziałem bardzo wyraźnie, że aktorzy generalnie będą grać tylko jedną postać na ekranie i od razu zaznaczyłem, że ta zasada nie dotyczy aktorów głosowych. Sean, Alan Tudyk, Maria Bakalova, Steve Agee i tak dalej grają wiele ról w Creature Commandos. Nie oznacza to, że nie będą grać innych postaci na ekranie. Dlaczego więc ty (i kilku innych) tak desperacko wierzysz, że kłamię, że wydajesz się celowo ignorować niektóre części tego, co powiedziałem?".
Czy nam się to podoba, czy nie, będziemy musieli zaakceptować fakt, że Maxwell Lord będzie teraz grany przez Gunna Jr.
Dla przypomnienia, Maxwell Lord po raz pierwszy pojawił się w Justice League #1 w 1987 roku, najpierw jako sojusznik grupy superbohaterów DC i członek formacji League International. Wkrótce jednak stał się złoczyńcą, a nawet zyskał własne supermoce w fabule "Invasion" - zdolność kontrolowania umysłów.
Nie wiadomo jeszcze, czy postać ta pojawi się w "Superman: Legacy". Będziemy musieli poczekać do 11 lipca 2025 roku, aby się tego dowiedzieć.
Źródło: MovieWeb