Twórcy serialu Stranger Things nie zamierzają poprzestać na piątym sezonie i zapowiadają kontynuacje.
Tak, nadchodzący piąty sezon Stranger Things, który ukaże się w przyszłym roku, rzeczywiście będzie ostatnim. Ale to nie oznacza końca...
Co wiadomo
Twórcy serialu, Matt i Ross Duffer, nie są jeszcze gotowi, by ostatecznie pożegnać się z The World Inside Out i zasugerowali stworzenie kontynuacji. W niedawnym wywiadzie duet zdradził nieco na temat swoich planów:
"To największy serial pod względem skali (sezon piąty - red.), ale było naprawdę fajnie, ponieważ wszyscy wrócili do Hawkins: chłopcy i Eleven wchodzący w interakcje tak, jak robili to w sezonie pierwszym. I tak, mogą być sequele, ale historie Eleven, Dustina, Lucasa i Hoppera są tutaj kompletne. To wszystko...", powiedział Matt.
"...Poza serialem," dodał. "Więc jeśli chcesz jeszcze zobaczyć niektóre z nich, idź na sztukę".
Mowa o scenicznej produkcji Stranger Things: The First Shadow, która została ogłoszona na początku tego roku.
Spektakl pojawi się na londyńskim West Endzie, a jego akcja rozgrywa się w Hawkins w stanie Indiana w 1959 roku. Scenariusz oparty jest na oryginalnej historii autorstwa braci Duffer, Jacka Thorne'a i Kate Trefry. W serialu pojawią się młodsze wersje postaci Jima Hoppera, Joyce Byers, Boba Newby'ego i Henry'ego Creela.
Źródło: Komiks