Timothee Chalamet próbował powtórzyć wyczyn upuszczenia laski, który wykonał Gene Wilder, ale nie udało mu się.
![Timothee Chalamet próbował powtórzyć wyczyn upuszczenia laski, który wykonał Gene Wilder, ale nie udało mu się. Timothee Chalamet próbował powtórzyć wyczyn upuszczenia laski, który wykonał Gene Wilder, ale nie udało mu się.](/media/post_big/l-intro-1689091409.jpg)
Timothee Chalamet ujawnił swoją próbę (niestety nieudaną) odtworzenia jednej z najbardziej kultowych scen z filmu Willy Wonka i fabryka czekolady z Gene'em Wilderem.
Co wiadomo
Chalamet, który w nowym filmie "Wonka" wciela się w młodą i naiwną wersję słynnego czekoladnika, próbował odtworzyć słynny upadek laski, tak jak zrobił to Wilder w adaptacji książki Roalda Dahla z 1971 roku, ale aktorowi się to nie udało.
Scena, do której odnosi się Chalamet, przedstawia Willy'ego Wonkę Wildera, gdy mistrz czekolady, kulejąc, wychodzi ze swojej fabryki, aby spotkać się z gośćmi. Ale zanim do nich dotrze, upada do przodu.... a następnie nagle zamienia upadek w salto i wstaje, wywołując wiwaty tłumu.
"Może nie powinienem nawet o tym mówić, ponieważ nie czuję, że ponieśliśmy porażkę, ale porażka jest ważna i próbowaliśmy w scenie otwierającej sklep z czekoladą dla Slagwortha, Prodnosa i Fickelgrubera, aby przedstawić złowrogich czekoladników, wprowadzić tam ten salto. Wymagało to umieszczenia magnesu na spodzie laski i na podłodze, ponieważ on (Wilder) pozostawia ją na miejscu, a samo salto jest prawie niemożliwe do wykonania, podobnie jak trzymanie laski ... więc pomyśleliśmy, że prawdopodobnie w oryginale musieli zrobić małą dziurę w ziemi lub coś podobnego dla Gena Wildera, ale nie wiem" - powiedział Chalamet w wywiadzie dla BBC Radio 1.
W oryginalnej scenie laska pozostaje na swoim miejscu. Odcinek ten był bardzo ważny dla Wildera, jak wyjaśnił aktor w 2004 roku. To on zasugerował tę scenę, co pokazuje, jak bardzo Wilder myślał o tej postaci. Nic dziwnego, że Chalamet i zespół "Wonki" chcieli oddać hołd tej kultowej scenie.
Źródło: MovieWeb