To wszystko wina silnika Synapse: anulowanie ambitnego symulatora przetrwania Blizzarda jest spowodowane błędną prośbą kierownictwa firmy

Autor: Anton Kratiuk | 26.01.2024, 13:54
To wszystko wina silnika Synapse: anulowanie ambitnego symulatora przetrwania Blizzarda jest spowodowane błędną prośbą kierownictwa firmy

Wczoraj pojawiła się informacja o anulowaniu ambitnego symulatora przetrwania od Blizzarda.

Wiadomość wywołała spore zaskoczenie, ponieważ niedawno deweloperzy ogłosili rekrutację nowych pracowników do zespołu pracującego nad projektem Odyssey.

Dziennikarz Bloomberga Jason Schreier podzielił się znanymi mu informacjami na temat symulatora przetrwania Blizzarda i rzucił światło na sytuację.

Co wiadomo

Według Schreiera, Odyssey jest rozwijany od ponad sześciu lat z pomocą 100 doświadczonych pracowników Blizzarda.

Pomysł na grę należał do weterana Blizzarda, Craiga Amai, który pracował nad World of Warcraft.

Gra oparta na zupełnie nowym uniwersum miała spory potencjał i otrzymała dobre recenzje od uczestników testów.

Według Jasona Schreiera, głównym powodem anulowania Odyssey są trudności techniczne. Faktem jest, że gra została pierwotnie stworzona na silniku Unreal Engine, ale w pewnym momencie kierownictwo Blizzarda zażądało, aby zespół deweloperski użył wewnętrznego silnika Synapse, który jest zwykle używany do tworzenia gier mobilnych.

Na potrzeby argumentacji dyrektorzy Blizzarda twierdzili, że Synapse pomoże stworzyć mapy, które mogą pomieścić ponad stu graczy jednocześnie. A gdy Synapse zaczął być używany - projektanci klejnotów byli przekonani, że nie nadaje się do takiego projektu, ale zostali zmuszeni do kontynuowania pracy z tą technologią.

Pracownicy mieli nadzieję, że po tym jak Blizzard stanie się częścią Microsoftu, ta błędna decyzja zostanie cofnięta i będą mogli wrócić do Unreal Engine, ale jak dowiedzieliśmy się wczoraj, tak się nie stanie. Gra została całkowicie anulowana, niektórzy pracownicy zostaną przeniesieni do innych "bardziej obiecujących" projektów ©, a niektórzy pracownicy zostaną zwolnieni spośród 1900 pracowników Microsoft Gaming.

Tak oto smutno zakończyła się historia obiecującej gry, która została zrujnowana przez nierozsądne decyzje zarządu.

Przypomnijmy, że wczoraj pojawiła się informacja o zwolnieniuprezesa Blizzarda, Mike'a Ybarry (Mike Ybarra).

Źródło: Bloomberg