Quentin Tarantino i Brad Pitt znów razem: aktor dołącza do ostatniego projektu reżysera
Brad Pitt dołączył do najnowszego filmu Quentina Tarantino, The Movie Critic.
O czym jest film
Tarantino już wcześniej nakreślił fabułę swojego najnowszego filmu.
Według reżysera akcja rozgrywa się w 1977 roku w Kalifornii i będzie opowiadać o prawdziwej postaci - drugorzędnym krytyku filmowym, który pisał recenzje dla magazynu pornograficznego.
"Pisał o najważniejszych filmach i był krytykiem drugiej kategorii. I myślę, że był bardzo dobrym krytykiem. Był cyniczny ponad wszelką miarę. Jego recenzje były skrzyżowaniem wczesnego Howarda Sterna z tym, kim mógłby być Travis Bickle (z Taksówkarza), gdyby był krytykiem filmowym..... Wyobraź sobie pamiętnik Travisa. Ale krytyk magazynu porno był bardzo, bardzo zabawny. Był bardzo niegrzeczny. Przeklinał. Używał rasistowskiego języka. Ale jego żarty były naprawdę zabawne. Był chamski jak diabli" - powiedział Tarantino.
Co wiadomo
Nie ujawniono jeszcze, jaką dokładnie rolę otrzyma Pitt. Oczywiście już trwają dyskusje, że wcieli się on w rolę samego krytyka filmowego. Jest jednak kilka punktów zaczepienia, które przekonują nas, że będzie inaczej.
Po pierwsze, sam Tarantino powiedział, że w głównej roli będzie dla niego nowa osoba. I o ile wszyscy wiedzą, ma więcej niż jedną wspólną pracę z Pittem. Po drugie, z opisu krytyka filmowego Tarantino jasno wynika, że 60-letni Brad Pitt nie jest odpowiedni ze względu na wiek:
"Pisał jakby miał 55 lat, ale miał tylko 35-40. Zmarł po trzydziestce. Przez jakiś czas nie było jasne, dlaczego, ale teraz, po dalszych badaniach, myślę, że były to komplikacje związane z alkoholizmem " - powiedział Tarantino. "Jeszcze nie zdecydowałem, ale będzie to ktoś w wieku około 35 lat. Zdecydowanie będzie to dla mnie nowy bohater... Mam pomysł na kogoś, kto moim zdaniem doskonale sobie z tym poradzi".
Tak czy inaczej, niezależnie od tego, jaką rolę Tarantino wybierze dla Pitta - będzie ona genialna, podobnie jak każda z ich poprzednich współpracy.
Pitt po raz pierwszy zagrał w filmie napisanym przez Tarantino na początku lat 90. Był to film Tony'ego Scotta True Romance. Następnie doszło do współpracy aktora i reżysera w legendarnych "Bękartach wojny" (2009), które otrzymały osiem nominacji do Oscara (jedną zdobył Christoph Waltz dla najlepszego aktora drugoplanowego). Dziesięć lat później ponownie spotkali się w filmie "Once Upon A Time... In Hollywood", który otrzymał dziesięć nominacji do Oscara i zdobył dwa - w tym zwycięstwo Brada Pitta dla najlepszego aktora drugoplanowego.
Kiedy można się spodziewać
Data premiery filmu nie została jeszcze ogłoszona.
Źródło: Comic Book