Nowa aplikacja BeScene w stylu Tindera do randkowania w branży filmowej zaprezentowana
Świat przemysłu filmowego wkracza w nową fazę wraz z uruchomieniem aplikacji sieciowej BeScene. Aplikacja ta, oparta na słynnym Tinderze, ma na celu ułatwienie poszukiwania połączeń i współpracy między branżą filmową a jej twórcami.
Co wiemy
Przebicie się do sektora filmowego i medialnego zawsze było trudne, a wiele firm (Staff Me Up, Backstage, Mandy i ProductionHUB) stworzyło wyspecjalizowane strony kariery, aby ułatwić ten proces. "BeScene chce zapewnić nowe możliwości studentom i początkującym reżyserom, którym może być trudniej nawiązać kontakty.
Platforma BeScene obiecuje uprościć proces znajdowania współpracowników i projektów, zapewniając przyjazny dla użytkownika interfejs, filtrowanie według różnych kryteriów i możliwość interakcji z innymi użytkownikami.
Źródło: TechCrunch