RoboPass Sony Aibo kończy 25 lat - przypominamy, jak to było

Robot, który wyprzedził swoje czasy - od powstania do zapomnienia i triumfalnego powrotu

Autor: Viktor Tsyrfa | 13.05.2024, 17:22

11 maja 1999 roku firma Sony wprowadziła do sprzedaży prawdziwego psa-robota. Tak, Sony produkowało zrobotyzowane psy ze sztuczną inteligencją, zanim stało się to głównym nurtem. Kiedy większość ludzi nie miała jeszcze komputerów ani telefonów, Sony oferowało zakup robota-towarzysza. A jego rozwój rozpoczął się w 1993 roku!

Co ciekawe, nazwa robodoga ma dwa znaczenia. Na przykład w języku japońskim 愛慕, "aibo" oznacza "przyjaciela" lub "partnera". Ale na rynku zachodnim istnieje akronim Artificial IntelligenceRoBOt- robot ze sztuczną inteligencją.

Jak narodziła się przyszłość

Toshitada Doi i Aibo

W latach 80. firma Sony osiągnęła znaczący sukces na rynku elektroniki użytkowej, ale rynek ten rozwijał się bardzo aktywnie, a rozwiązania technologiczne stawały się coraz bardziej złożone. Aby utrzymać tempo innowacji, w 1990 roku Sony, podobnie jak Xerox ze swoim Palo Alto Research Centre, założyło własne laboratorium badawcze, Computer Science Laboratory. Pierwszym opracowaniem tego laboratorium był system operacyjny Aperios, który później stał się podstawą oprogramowania dla robotów Sony, w tym Aibo.

Hajime Sorayama. Sprawdź jego Instagram, jest tam dużo techno-futuryzmu.

Toshitada Doi, inżynier elektryk znany z opracowywania płyt kompaktowych, jest uważany za "ojca" Aibo. Wraz ze specjalistą od sztucznej inteligencji Masahiro Fujitą rozpoczęli prace nad robotem w 1994 roku. Uważali oni, że ówczesny stan techniki nie pozwalał na wykorzystanie rozpoznawania głosu i widzenia maszynowego na poziomie, który byłby praktyczny, więc postanowili skupić się na opracowaniu zabawki, która miałaby wystarczająco złożone i nieoczekiwane zachowanie, aby uczynić ją interesującą dla ludzi do oglądania i opieki.

Projekt Aibo autorstwa Jaime Sorayamy

Pierwszy taki mechaniczny "tamagotchi" mógł już śledzić ruch żółtej piłki, podawać ręce, wykonywać kopnięcie karate i spać. Nie było to jednak jeszcze aibo, lecz przypominający małpę prototyp MUTANT.

Aby uczynić robota bardziej atrakcyjnym dla mas, artysta Hajime Sorayama został zaangażowany do stworzenia pierwszego projektu robota. Praca ta zajęła honorowe miejsce w Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Smithsonian Institution. Projekt pierwszego Aibo zdobył również prestiżową japońską nagrodę Good Design Award oraz nagrodę Grand Prix i Intelligent Design w niemieckim konkursie Red Dot w 2000 roku.

Fakt, że robot nie rozumiał jeszcze ludzkiej mowy w latach 90-tych nie stanowił problemu, ponieważ prawdziwe psy również jej nie rozumieją. Zamiast tego, aibo rozpoznawał ponad 100 komend głosowych, co znacznie przekraczało "słownictwo" zwykłych psów. Ponadto, pierwszy robodog mógł odpowiadać tonem głosu, normalnym głosem i wydawać inne zaprogramowane dźwięki.

ERS-110, pierwszy wydany model Aibo
ERS-111, odnowiona pierwsza generacja

Kiedy Masahiro Fujita pracował nad oprogramowaniem Aibo na początku lat 90-tych, myślał, że do 2010 roku roboty będą tak inteligentne, że staną się niezbędnymi asystentami w każdym gospodarstwie domowym. W międzyczasie Sony zainwestowało ogromne środki w przybliżenie tej przyszłości. Aby urzeczywistnić tę przyszłość, Sony udostępniło aibo do zakupu dla zwykłych użytkowników. Pomimo faktu, że cena pierwszego modelu Aibo ERS-110 dostępnego do zakupu wynosiła 2500 USD, partia wszystkich 5000 robotów wyprzedała się w ciągu 20 minut. Po uwzględnieniu inflacji jego cena w 2020 roku wynosiłaby 3500 dolarów. Ale teraz jest to najrzadszy model, bardzo rzadko spotykany na aukcjach w cenach zbliżonych do 10 000 USD. Pierwszy komercyjny Aibo miał 64-bitowy procesor 50 MHz, 16 MB pamięci RAM, kolorową kamerę 0,18 megapiksela, 5 czujników dotykowych (w każdej łapie i na głowie), czujnik odległości na podczerwień, ważył 1,6 kg i mógł pracować autonomicznie przez około 1,5 godziny na standardowej baterii.

Sony zdało sobie sprawę z potencjału, więc wyprodukowało nieco zmodyfikowany model ERS-111 w 40 000 egzemplarzy i dało zielone światło dla następnej generacji.

Druga i trzecia generacja - przyszłość, która jeszcze nie nadeszła

ERS-210

Robot ERS-210 drugiej generacji miał wygląd lwiątka, choć nadal zachowywał się jak pies. Potrafił już rozpoznawać ludzką mowę (angielską i hiszpańską lub japońską, w zależności od regionu) i stał się najpopularniejszym modelem Aibo z ponad 65 000 sprzedanych egzemplarzy. Ale duża część tej furory wynika z bardzo przystępnej ceny. Z początkową ceną 1500 USD, cena robota spadła następnie do mniej niż 1000 USD.

ERS-220 ma futurystyczny design z chromowanym korpusem i diodami LED, który został opracowany przez Shoji Kawamori. Opcjonalnie robot posiadał kanał komunikacji radiowej, który pozwalał na jego zdalne sterowanie. Robot ten został sprzedany w liczbie od 5000 do 7000 egzemplarzy, w cenie 180 000 jenów (1500 USD).

Wypuszczono również wersje ERS-210At/220A SuperCore, będące modyfikacjami ERS-210 i 220 z mocniejszymi procesorami i przeprojektowanym mocowaniem głowicy.

ERS-310

Wraz z linią ERS-31x, Sony wyraźnie uchwyciło sekret sukcesu. Linia ta składała się głównie z tanich modeli w cenie od 750 do 950 USD, które charakteryzowały się wyglądem dostosowanym do różnych ras psów i nieznacznie zmodyfikowanymi wzorcami zachowań (zabawne, posłuszne, aktywne itp.). Na rynek japoński produkowane były również modele z przedrostkiem "b" w indeksie, które można było podłączyć przez Bluetooth i odczytywać "myśli" psa, a także grać z nim w gry.

Ciekawą cechą pierwszych dwóch generacji robotów było to, że oprogramowanie opierało się na systemie operacyjnym Aperios, w którym zainstalowane było oprogramowanie AIBOware, które odpowiadało za rozwój psa od figlarnego szczeniaka do dojrzałego psa. System ten pozwalał robotowi rozumieć (ale niekoniecznie wykonywać) do 100 komend głosowych. Robodog mógł działać bez zainstalowanego oprogramowania AIBOware, ale następnie przełączał się w "tryb kliniczny", w którym mógł wykonywać tylko podstawowe czynności.

Trzecia generacja robodogów rozpoczęła się od wersji ERS-7 i trafiła na półki sklepowe w 2003 roku. W sumie sprzedano 45 000 robotów z tej linii, 15 000 wersji M1, M2 i M3.

W tej generacji Sony przestało rozwijać własny system operacyjny Aperios i przeszło na modułową otwartą architekturę OPEN-R, a zamiast AIBOware zastosowano pakiet oprogramowania Mind. Oprogramowanie było w stanie łączyć się przez Wi-Fi z komputerem PC, a aktualizacja Mind 3 dodała obsługę mowy, blogowania i autonomicznego mapowania pokoju robota. System widzenia maszynowego jest implementacją Evolution Robotics ERVision i wykorzystuje algorytm Scaled Invariant Feature Transform (SIFT) do wykrywania stacji ładującej.

ERS-7

Niestety, w 2006 roku nowy dyrektor generalny Sony, Howard Stringer, zamknął projekt Aibo wraz z innymi robotami i zaawansowanymi technologiami w ramach optymalizacji wyników finansowych firmy. W odpowiedzi Toshitada Doi zorganizował zaimprowizowany pogrzeb Aibo, w którym wzięło udział ponad 100 pracowników Sony. Według Doi, Aibo jest symbolem innowacyjności Sony i ducha podejmowania ryzyka, który teraz umarł. W 2007 roku Toshitada Doi opuścił Sony. Sam Stringer pozostał na fotelu SEO w Sony do 2012 roku.

W 2006 roku Aibo został również wprowadzony do Robot Hall of Fame na Uniwersytecie Carnegie Mellon.

RoboCup Four Paws League

Ta liga została stworzona specjalnie dla robotów Aibo i była opisywana w wielu publikacjach technicznych w tamtym czasie. Zgodnie z zasadami tej ligi, roboty tego samego modelu rozgrywały mecz piłki nożnej. W różnych latach były to Aibo ERS-110s (1999-2000), ERS-210 (2001-2002), ERS-210A SuperCore (2003) i ERS-7 (2004-2008). Sony aktywnie pomaga uniwersytetom, dostarczając Aibo i wsparcie techniczne, aby umożliwić im wdrażanie własnych modeli widzenia maszynowego i behawioralnych do skutecznej gry zespołowej w piłkę nożną.

Pies Phoenix

Mechaniczne szczekanie zachwyciło ludzi dopiero w 2018 roku, kiedy to w końcu wypuszczono piątą generację robodogów. Model ERS-1000 ma mniej przemysłowy i bardziej uroczy wygląd. Teraz robot ma kartę SIM LTE do stałego połączenia z Internetem w celu otrzymywania aktualizacji i dostępu do chmury obliczeniowej. Robot może rozpoznać do 100 twarzy, rozumie ponad 50 poleceń głosowych i może wykonywać sztuczki, które można kupić w specjalnym sklepie. Obecnie cena ERS-1000 wynosi mniej niż 3000 USD.

Oprócz funkcji rozrywkowej, robot Aibo ma również wartość badawczą. Na przykład wiele zespołów badawczych wykorzystuje Aibo jako tanią platformę do opracowywania modeli sztucznej inteligencji i wizji komputerowej. Robot przyczynia się również do rozwoju OPEN-R, środowiska oprogramowania open source napisanego w języku C++, które jest używane jako uniwersalne oprogramowanie modułowe dla robotów różnego typu i przeznaczenia.

Dziś trudno powiedzieć, jak będzie wyglądać przyszłość Aibo w dobie sztucznej inteligencji i autonomicznych robotów. Pies-robot wyprzedził swoje czasy o co najmniej 20 lat, prawdopodobnie inspirując obecne pokolenie inżynierów z Boston Dynamics, Aldebaran Robotics i innych zespołów. Tym samym zapisał się w historii robotyki.