Chiny potajemnie budują pierwszy na świecie lotniskowiec dla dronów (zdjęcie satelitarne)

Autor: Anry Sergeev | 16.05.2024, 18:36
Chiny potajemnie budują pierwszy na świecie lotniskowiec dla dronów (zdjęcie satelitarne)

W chińskiej stoczni nad rzeką Jangcy, z dala od głównych stoczni w Szanghaju, narodził się nowy lotniskowiec. Jest to czwarty statek tej klasy w Chinach, którego istnienie zostało ukryte przed opinią publiczną. Tylko Chiny mogą zbudować taki lotniskowiec we względnej tajemnicy, donosi Naval News. Redakcja gg podaje najważniejsze informacje na temat nowego chińskiego lotniskowca.

Tajemniczy lotniskowiec dla dronów

Świat doskonale zna pierwsze trzy chińskie lotniskowce, a największy i najbardziej wydajny z nich, Fujian Type 003, przechodzi obecnie próby morskie. Jednak ten nowy statek jest zupełnie inny od nich: ma kadłub katamaranu i niski pokład lotniczy, co oznacza ograniczone możliwości lotu. Ale to nie jego rozmiar czyni go interesującym, ale jego przeznaczenie: jest to pierwszy na świecie lotniskowiec zaprojektowany dla dronów.

Projekt jest mniejszy niż konwencjonalne lotniskowce, z pokładem o około jedną trzecią dłuższym i o połowę szerszym niż super lotniskowce amerykańskiej czy chińskiej marynarki wojennej. Dla porównania, jest on nieco krótszy, ale szerszy niż lotniskowce eskortowe z czasów II wojny światowej. Mógłby obsługiwać samoloty stałopłatowe, ale jego prosta konstrukcja pokładu byłaby anachroniczna, uniemożliwiając samolotom jednoczesny start i lądowanie. Ponadto nie jest znany żaden tradycyjny hangar lotniczy, więc liczba samolotów byłaby znacznie ograniczona. Ma to jednak sens jako lotniskowiec dla dronów.


Wcześniej niezidentyfikowany lotniskowiec dronów (A) jest dłuższy, ale węższy niż dwa statki bazowe (C, D) zbudowane w tej samej stoczni. Istnieje również kilka zaawansowanych technologicznie barek docelowych (B, F), w tym jedna naśladująca lotniskowiec (E). Ilustracja: Naval News

Analiza statku

Na pierwszy rzut oka widać, że jest to jakiś typ lotniskowca. Ma wyraźny pas startowy na lewej burcie i wyspową nadbudówkę na prawej burcie. Kadłub jest szeroko rozstawionym katamaranem. Chociaż katamarany często pojawiają się w koncepcjach lotniskowców, ponieważ mają dużą powierzchnię pokładu, nikt wcześniej takiego nie zbudował. Ponadto analiza zdjęć satelitarnych pokazuje, że kokpit jest bardzo niski. Jest mało prawdopodobne, by pod pokładem znajdował się hangar. A jeśli tak, to ma on bardzo niski sufit. Dlatego też nie wydaje się, aby był on przeznaczony do obsługi długich lotów lub operacji wojskowych o wysokim tempie.

Kokpit jest wystarczająco szeroki, aby wygodnie latać samolotami lub dronami o rozpiętości skrzydeł około 20 metrów (65 stóp), takimi jak chiński odpowiednik amerykańskiego drona Predator. Jednak sama obecność pasa startowego wskazuje, że samoloty zamierzają na nim lądować. Katapulta lub szyna startowa w jakiejś formie byłyby wystarczające do wystrzelenia UAV.

Potencjalne scenariusze wykorzystania lotniskowca

W swoim programie testowania broni Chiny prowadzą szeroko zakrojony program symulacji zachodnich i zachodnich okrętów wojennych. Ich przeciwokrętowe pociski balistyczne są testowane na pełnowymiarowych konturach lotniskowców US Navy. Stocznia Jiangsu Dayang Marine, w której budowany jest okręt, już wcześniej budowała symulowane okręty docelowe dla potencjalnych przeciwników wojskowych. Stocznia ta zbudowała już kilka zaawansowanych technologicznie barek-celów i dwa duże lotniskowce dronów. Wszystkie one działają jako siły przeciwne podczas ćwiczeń wojskowych. Rola ta znana jest jako "elektroniczne siły niebieskie". Dlatego możliwe jest, że ten statek jest również zaprojektowany do wspierania tej misji i będzie używany jako statek wroga.

Jeśli nowy okręt został zaprojektowany do obsługi dużych stałopłatowych bezzałogowych statków powietrznych na morzu, jak sugeruje jego konstrukcja, to pojawia się pytanie, kogo lub co będzie symulował. Jak już wspomniano, jest to pierwszy na świecie morski transportowiec dronów, więc nie może imitować żadnego znanego zachodniego statku. Druga hipoteza zakłada, że jest to pewnego rodzaju platforma eksperymentalna, która będzie testować i rozwijać operacje dronów na morzu.

Źródło: www.navalnews.com