iOS 17.5 to stosunkowo niewielka aktualizacja, z największymi nowościami przeznaczonymi dla Unii Europejskiej, takimi jak wsparcie dla zewnętrznych sklepów z aplikacjami. Niespodziewanie okazało się jednak, że aktualizacja ta zawiera błąd, który pozwala systemowi na samodzielne przywracanie dawno usuniętych zdjęć. Dla niektórych użytkowników były to pliki usunięte dawno temu.
Co ciekawe, błąd ten został zgłoszony w zeszłym tygodniu przez beta testerów korzystających z publicznej wersji beta systemu. I pomimo tych zgłoszeń, błąd trafił do wydanej wersji systemu.
Oczywiście iOS, podobnie jak zdecydowana większość systemów operacyjnych, pozwala odzyskać usunięte pliki w ciągu 30 dni, ale istnieje raport użytkownika, który stwierdził, że intymne zdjęcia zostały usunięte "kilka lat temu". W dyskusji na Reddicie użytkownicy zgłaszali reinkarnację zdjęć z 2016 roku. Skarżyli się również na odzyskiwanie zdjęć na urządzeniach, które zostały przywrócone do ustawień fabrycznych i sprzedane. Są użytkownicy, którzy zgłosili odzyskanie usuniętych zdjęć, które nigdy nie zostały zsynchronizowane z iCloud. Odzyskano również niektóre wiadomości głosowe.
Najprawdopodobniej problem polega na tym, że pliki na dowolnym systemie operacyjnym nigdy nie są fizycznie usuwane. Dane są po prostu oznaczane jako nieaktywne i system ignoruje je, dopóki inny plik ich nie zastąpi. Znacznie zwiększa to żywotność dysków i ich szybkość, ale jest znanym problemem bezpieczeństwa. Dlatego zaleca się usuwanie poufnych danych za pomocą wyspecjalizowanych programów, które wielokrotnie nadpiszą zwolnione miejsce innymi plikami.
Z jakiegoś powodu iOS 17.5 złamał ten mechanizm i zaczął wyświetlać pliki niezależnie od tego, czy zostały oznaczone jako usunięte, czy nie. Jest to dość poważny kryzys prywatności, więc spodziewamy się aktualizacji naprawiającej błąd tak szybko, jak to możliwe.
Źródło: TheVerge