Stany Zjednoczone chcą stworzyć organ kontrolujący wszystkie systemy bezzałogowe
Propozycja komisji Izby Reprezentantów dotycząca utworzenia korpusu dronów w armii może być sprzeczna z chęcią rozszerzenia dostępności bezzałogowych systemów powietrznych w niektórych jednostkach operacyjnych.
Co wiemy
Projekt ustawy o polityce obronnej na rok fiskalny 2025 zawiera przepis, który stworzyłby korpus dronów w armii - zasadniczo oddział nadzorujący wszystkie programy UAV i operacje przeciwdziałania dronom. Oddział ten będzie odpowiedzialny za integrację tych systemów w całej armii.
Zgodnie z rozporządzeniem, korpus dronów dołączy do 17 wyspecjalizowanych oddziałów armii, które koncentrują się na takich obszarach jak lotnictwo, cyberprzestrzeń, piechota i amunicja.
Gabe Camarillo, zastępca sekretarza armii, powiedział, że rozumie zainteresowanie ustawodawców skupieniem usług na systemach bezzałogowych ze względu na ich rozprzestrzenianie się podczas konfliktów na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. Dodał jednak, że tworzenie specjalnego oddziału do tej pracy nie jest właściwym podejściem - przynajmniej na razie.
Według niego stworzenie takiej służby byłoby sprzeczne z podejściem armii amerykańskiej, która nieustannie eksperymentuje z różnymi jednostkami różnych formacji, aby zrozumieć, jak najlepiej z nich korzystać.
Armia zamierza również zakupić małe komercyjne drony, które ważą mniej niż 25 kg. Wniosek budżetowy na FY25 obejmuje 25 milionów dolarów dla jednostek na zakup gotowych systemów zatwierdzonych przez program Blue UAS.
Blue UAS to innowacyjna jednostka ds. obronności, której zadaniem jest weryfikacja komercyjnych dronów zamawianych do celów wojskowych, aby upewnić się, że są one cyberbezpieczne i nie zawierają technologii od chińskich dostawców.
Źródło: Defence News