Senator USA chce chronić dzieci od lutboksów i darmowych gier
Kraje Unii Europejskiej już się rozpoczęły walkę z lutboksami, a teraz do nich się dołączyły i Stany Zjednoczone Ameryki.
Co wiadomo
Amerykański senator Josh Hawley zaproponował wprowadzenie ustawy, która zakazuje lutboksy i niektóre free-to-play-mechaniki w grach. Zgodnie z wynikami ostatnich badań, większość graczy uznali „skrzynie z łupem” hazardem, ale polityk bardziej martwi się o wpływie takich systemów na dzieci.
„Kiedy gra jest przeznaczona dla dzieci, twórcom gier nie należy dopuściać, aby zarabiać na uzależnieniu, a gdy dzieci grają w gry przeznaczone dla dorosłych, muszą być chronione od natrętnych mikrotransakcji” - pisze Hawley.
Senator dodał, że deweloperzy, którzy celowo „eksploatują dzieci” muszą stanąć przed prawem. Hawley planuje wprowadzić nową ustawę, która będzie chronić prawa konsumentów w grach przeznaczonych dla graczy do 18 lat. Ponadto, orzeczenie wpłynie na gry, przeznaczone dla szerokiej publiczności, w których deweloperzy będą naciskać użytkownika do mikropłatności.
Today, Sen. Hawley announced upcoming legislation banning the video game industry's use of "pay-to-win" and "loot box" monetization schemes → "They need to be upfront about what their games are actually doing, and they need to stop practices that intentionally exploit children." pic.twitter.com/huQsl8eRV4
— Senator Hawley Press Office (@SenHawleyPress) 08 maja 2019 r.
Dokument stwierdza, że pod zakazem będzie gry z pay-to-win-mechaniki, w których deweloperzy celowo spowalniają postęp, spychając gracza do dodatkowych wydatków. Więc Fortnite, które nie pozwala zakupy korzyści za pieniędzy, pozostaje w granicach prawa. W tym samym czasie płatny Call of Duty: Black Ops 4 będzie w niebezpieczeństwie, ponieważ pozwala nie tylko kupić dekorację, ale również wiele korzyści, takich jak przechodzenie zadań w Walczącej przepustce.
„Sieci społecznościowe i wideo gry wykorzystują zależność użytkowników, odwracając uwagę naszych dzieci od prawdziwego świata i korzystając z przyzwyczajenia. Niezależnie od zalet tego modelu biznesowego dla branży technologicznej, jedno jest pewne: nie ma uzasadnienia dla wykorzystywania dzieci za pomocą tej praktyki „- powiedział Hawley.