Estonia twierdzi, że może walczyć z Rosją przez "kilka tygodni" przed przybyciem wojsk NATO
Estonia może wytrzymać rosyjski atak przez dwa tygodnie, zanim nadejdzie wsparcie NATO, powiedział wysoki rangą estoński dowódca.
Co wiemy.
Estonia, która ma długą granicę z Rosją, "mogłaby opierać się inwazji przez kilka tygodni". Poinformował o tym El País pułkownik Mati Tikerpuu, szef jednej z dwóch estońskich brygad wojskowych. Według niego wystarczy to do czasu przybycia posiłków sojuszniczych.
Estonia, licząca zaledwie 1,4 miliona mieszkańców, planuje wydać ponad 3% PKB na obronność w 2024 roku. Jest to znacznie więcej niż wkład większości krajów NATO, zwłaszcza w kontekście pogarszających się stosunków z Rosją. Pod względem PKB Estonia zapewniła również Ukrainie większą pomoc wojskową niż jakikolwiek inny kraj.
Jednocześnie amerykańskie, brytyjskie i francuskie wojska są często obecne w bazie szkoleniowej, z której przemawiał Tikerpuu, około 10 mil od granicy z Rosją. Wskazuje to na zwiększoną aktywność NATO w regionie.
Źródło: El País