USA rozmieszczą nowe pociski dalekiego zasięgu w Niemczech
Stany Zjednoczone ogłosiły plany rozmieszczenia broni dalekiego zasięgu w Niemczech w 2026 roku.
Co wiadomo
Sojusznicy zapowiedzieli rozmieszczenie pocisków dalekiego zasięgu - SM-6 i Tomahawk. Stwierdzili również, że możliwe jest opracowanie najnowszej broni hipersonicznej, która ma znacznie większy zasięg niż istniejące pociski naziemne w Europie.
Plany rozmieszczenia nowych systemów uzbrojenia w Niemczech pojawiły się po faktycznym upadku traktatu o siłach nuklearnych średniego zasięgu, kiedy Stany Zjednoczone i Rosja wycofały się z niego.
Wycofanie się USA z traktatu o siłach nuklearnych pośredniego zasięgu w 2019 r., o naruszenie którego Waszyngton oskarżył Moskwę, umożliwiło jej rozpoczęcie opracowywania i rozmieszczania nowych pocisków balistycznych i manewrujących wystrzeliwanych z ziemi o zasięgu od 500 do 5500 kilometrów.
Od tego czasu Stany Zjednoczone przyspieszyły rozwój systemów takich jak Typhon, który jest używany jako wyrzutnia naziemna dla SM-6 i Tomahawk. Pracują również nad pociskami hipersonicznymi, takimi jak Long-Range Hypersonic. Broń, nad którą trwają prace z pewnymi opóźnieniami i kwestiami finansowania.
System Typhon, znany również jako Mid-Range Capability, został niedawno rozmieszczony za granicą podczas amerykańskich ćwiczeń wojskowych na Filipinach.
Wojna na Ukrainie uwypukliła wartość zdolności do skutecznego przeprowadzania ataków dalekiego zasięgu. Rosja wykorzystała swój arsenał pocisków balistycznych i manewrujących dalekiego zasięgu, często w połączeniu z bezzałogowymi statkami powietrznymi, do niszczenia krytycznej infrastruktury. Z kolei Ukraina użyła dostarczonych przez Zachód ATACMS i Storm Shadow do ataku na Krym.
Źródło: Business Insider