Nawet nie 100 000: liczebność brytyjskiej armii zmniejszyła się do najmniejszego rozmiaru od czasów wojen napoleońskich

Autor: Mykhailo Stoliar | 17.07.2024, 16:44
Nawet nie 100 000: liczebność brytyjskiej armii zmniejszyła się do najmniejszego rozmiaru od czasów wojen napoleońskich

Oficjalne dane rządowe pokazują, że tylko 72 510 pełnoetatowych, wyszkolonych żołnierzy jest obecnie gotowych do rozmieszczenia. Jest to najmniejsza liczba brytyjskich żołnierzy od czasów napoleońskich.

Co wiemy

Lata ciągłych cięć budżetowych sprawiły, że w służbie pozostaje zaledwie 73 000 żołnierzy. Dla porównania, Chiny mają armię liczącą 2 miliony ludzi, Rosja - 1,3 miliona, a Stany Zjednoczone - 460 000 żołnierzy.

Obecnie armia brytyjska jest mniejsza od armii Rumunii i Bangladeszu i nieco większa od armii Kanady i Armenii. Najniższy poziom liczebności w ciągu ostatnich dwóch stuleci miał miejsce w 1823 roku, kiedy to armia brytyjska liczyła zaledwie 72 000 żołnierzy. Jednak populacja kraju w 1823 roku wynosiła nieco ponad 20 milionów, w porównaniu do około 67 milionów obecnie. Po uwzględnieniu liczby ludności armia brytyjska w XIX wieku liczyłaby dziś 225 000 żołnierzy.

Rodzi to pytania o zdolność Wielkiej Brytanii do wspierania NATO, konfrontacji z Rosją lub zaangażowania się w jakikolwiek poważny lub długotrwały konflikt.

"Dziś brytyjska armia to kucyk z jedną sztuczką. Jeśli armia zostanie rozmieszczona, będzie walczyć przez maksymalnie sześć miesięcy, a następnie zostanie całkowicie wyczerpana" - powiedział portalowi Business Insider Nicholas Drummond, brytyjski ekspert ds. obrony i były oficer piechoty.

Warto zauważyć, że w 1989 roku armia brytyjska liczyła 156 000 żołnierzy, czyli dwa razy więcej niż obecnie. Podobnie jak wiele innych armii po zakończeniu zimnej wojny, została ona zredukowana z powodu braku potrzeb, trudności w rekrutacji żołnierzy i przekonania, że broń precyzyjna jest panaceum.

Jednak oszałamiająca liczba ofiar i wojna okopowa w konflikcie na Ukrainie sugerują, że przyszłe wojny będą wyczerpujące, a zwycięstwo przypadnie krajom o największej wytrzymałości, potędze przemysłowej i zasobach.

Źródło: Business Insider