Część amunicji pochodzącej z Czech i Stanów Zjednoczonych eksplodowała przedwcześnie
Niewielka liczba pocisków artyleryjskich przekazanych ze Stanów Zjednoczonych i w ramach czeskiej inicjatywy eksplodowała przedwcześnie, powodując obrażenia ukraińskich żołnierzy i uszkodzenia sprzętu.
Co wiadomo
W sierpniu tego roku Ukraina poinformowała czeski rząd o eksplozjach pocisków. Podczas bojowego użycia amunicji "doszło do licznych eksplozji w odległości od 20 do 60 metrów od wylotu pocisku". Według niemieckiej gazety Handelsblatt, eksplozja zraniła żołnierzy i uszkodziła systemy artyleryjskie.
Uważa się, że przyczyną awarii były detonatory M515 i M51A5 wyprodukowane podczas II wojny światowej. W dostawie prawie 35 000 pocisków artyleryjskich błąd wyniósł 0,05%. Spośród 10 000 wystrzelonych pocisków pięć eksplodowało przedwcześnie.
Dla przypomnienia, na początku 2024 r. Federacja Rosyjska ogłosiła, że znalazła sposób na dostarczenie Ukrainie 800 000 pocisków, ale potrzebuje funduszy na ich odkupienie. Inicjatywę poparły Kanada, Finlandia, Belgia, Niemcy, Holandia, Portugalia, Francja, Wielka Brytania, Dania, Szwecja, Norwegia, Litwa i inne kraje.
Już w marcu Republika Czeska ogłosiła, że może być więcej muszli - do 1,5 miliona sztuk. Pierwsze 180 000 zakontraktowali w połowie kwietnia tego roku.
Źródło: Handelsblatt