Armenia chce kupić koreański czołg K2, ponieważ posiada łącznie 100 radzieckich pojazdów

Autor: Mykhailo Stoliar | 09.10.2024, 08:57
Armenia chce kupić koreański czołg K2, ponieważ posiada łącznie 100 radzieckich pojazdów

Media twierdzą, że Armenia rozpoczęła rozmowy na temat zakupu głównego czołgu bojowego K2 z Korei Południowej podczas wizyty w tym kraju we wrześniu 2024 roku.

Co wiadomo

Informację tę podał portal medialny Defence Express, powołując się na media. Wyjaśniają one, że główną zaletą czołgu K2 dla Armenii może być jego przystosowanie do walki w warunkach górskich.

Jednocześnie kwestia realnej zdolności Armenii do zakupu tych czołgów, a także gotowości Korei Południowej do ich dostarczenia, pozostaje poza dyskusją.

Jak zauważył Defense Express, sytuacja ta bardziej przypomina "medialną intrygę", ponieważ nie chodzi o oficjalne oświadczenia, ale o "przecieki", które pojawiły się w prasie.

Południowokoreański czołg K2

Wśród tych, którzy rozpowszechniali informacje o możliwej chęci zakupu przez Armenię czołgów K2 z Korei Południowej, były azerbejdżańskie media, portal Army Recognition, który cytował południowokoreańską prasę, oraz ZBiAM, który cytował informacje bezpośrednio ze źródeł ormiańskich.

Interesujące jest również to, że azerskie media twierdzą, że nawet jeśli Armenia kupi czołgi K2, będzie to "nieopłacalna" transakcja. Wskazują na przyszłe trudności ze wsparciem logistycznym dla ich utrzymania, a także na fakt, że uzbrojenie armii armeńskiej stopniowo staje się "zoo" ze względu na dużą różnorodność sprzętu różnych producentów.

Dostępne dane sugerują, że Armenia może rzeczywiście potrzebować dodatkowych czołgów, ponieważ posiada tylko 100 jednostek - około 100 T-72, pięć T-55, trzy T-54 i jeden T-90S otrzymany od Rosji jako "nagroda" za udział w "biathlonie czołgowym".

Radziecki czołg T-72

Pojawia się jednak pytanie o bazę zasobów, ponieważ budżet obronny Armenii w 2023 r. wynosił zaledwie 1,3 mld USD. Jednak sam fakt, że takie doniesienia pojawiają się w mediach, mówi wiele.

Źródło: Defence Express