Rosjanie planowali przeprowadzić sabotaż w Polsce, a Polacy zamiast tego zamknęli rosyjski konsulat
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oskarża Rosję o próbę przeprowadzenia sabotażu na terytorium Polski i ogłasza zamknięcie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu.
Co wiemy.
Wyjaśnił, że zdecydował się zamknąć konsulat generalny, ponieważ Rosja nieustannie prowadzi wojnę hybrydową i próbuje dokonać sabotażu na terytorium Polski.
"Moim obowiązkiem jako ministra spraw zagranicznych jest zdecydowana reakcja. Pierwszym krokiem jest zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Nie cofniemy się ani o krok. Bronimy Rzeczypospolitej, bronimy Polaków" - powiedział Sikorski.
W sumie w Polsce znajdowały się trzy rosyjskie konsulaty generalne, ale oprócz Poznania były to tylko Kraków i Gdańsk.
Sikorski już wcześniej zasugerował zamknięcie rosyjskiego konsulatu, kiedy ogłosił decyzję o przeciwdziałaniu sabotażowi Moskwy na terytorium Polski. Wcześniej, 21 października, powiedział, że Ukrainiec zatrzymany w Polsce pod rosyjskim przywództwem miał podpalić obiekt we Wrocławiu.
"Aresztowany potencjalny dywersant wyznał, że to rosyjskie służby specjalne zleciły mu dokonanie podpalenia we Wrocławiu. Mamy inne podobne podpalenia w całej Europie i wiemy o dalszych planach Rosji" - dodał.
Źródło: X