Volodymyr Zelenskyy nieoficjalnie poprosił partnerów o pociski Tomahawk zdolne do lotu na odległość 2500 km - NYT
Bezimienny amerykański urzędnik powiedział The New York Times, że Volodymyr Zelenskyy rzekomo poprosił o pociski Tomahawk w ramach nieoficjalnego "planu zwycięstwa".
Co wiemy
Nienazwany urzędnik, który rozmawiał z gazetą pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że prośba była "całkowicie nierealistyczna".
Należy zauważyć, że Tomahawk ma zasięg 2500 km, co stanowi ponad siedmiokrotność zasięgu pocisków ATACMS, które Ukraina otrzymała w tym roku.
Według gazety, amerykańscy urzędnicy prywatnie wyrazili pewną irytację planem zwycięstwa Zełenskiego, nazywając go nierealistycznym i prawie całkowicie zależnym od zachodniej pomocy.
Nawiasem mówiąc, w środę 30 października Wołodymyr Zełenskij powiedział, że informacje o chęci pozyskania przez Ukrainę pocisków Tomahawk są poufne.
"Widzicie, co dzieje się teraz w mediach. Mówią, że Ukraina chce lub chciała uzyskać wiele pocisków Tomahawk i tak dalej. Ale to były poufne informacje między Ukrainą a Białym Domem. Jak mamy rozumieć te wiadomości? Oznacza to, że między partnerami nie ma nic poufnego" - powiedział prezydent.
Powiedział również, że w ramach planu zwycięstwa poprosił swoich partnerów o dostarczenie Ukrainie pakietu broni dalekiego zasięgu, której Siły Zbrojne mogłyby użyć tylko wtedy, gdyby Rosja kontynuowała wojnę i eskalowała.
"Powiedziałem, że jest to metoda prewencyjna - powiedziano mi, że jest to eskalacja" - dodał.
Źródło: NYT