Jak blisko jesteśmy stworzenia dokładnej sztucznej inteligencji do wykrywania fałszywych wiadomości?
Według The Next Web, naukowcy i firmy technologiczne aktywnie pracują nad rozwojem sztucznej inteligencji zdolnej do rozpoznawania fałszywych wiadomości. Jednak pomimo znacznych postępów w tej dziedzinie, stworzenie naprawdę niezawodnego narzędzia do wykrywania fałszywych wiadomości pozostaje wyzwaniem. Powodem tego jest trudność w rozpoznawaniu subtelnych niuansów, które mogą być zawarte w tekstach, a także stale zmieniające się strategie dezinformacji.
Nowoczesne modele, nawet te najpotężniejsze, takie jak GPT i BERT, mogą skutecznie analizować język i identyfikować potencjalnie manipulacyjne lub fałszywe treści. Nie są one jednak jeszcze w pełni dokładne. Jedną z największych przeszkód jest trudność w określeniu kontekstu i intencji autora - sztuczna inteligencja może znaleźć ukryte wskazówki, ale nie zawsze rozumie sarkazm lub satyrę, a czasami nie wychwytuje, kiedy teksty są po prostu osobistymi opiniami.
W artykule Next Web zauważono, że naukowcy próbują poprawić dokładność sztucznej inteligencji, łącząc różne podejścia: modele językowe, analizę zachowań użytkowników i sprawdzanie faktów w treści. Ponadto dodawane są mechanizmy weryfikacji źródła i analizy międzyplatformowej, co pozwala na uwzględnienie informacji z różnych sieci społecznościowych i mediów.
Zadanie dodatkowo komplikuje fakt, że istnieje różnica między jawnymi fake newsami, a tymi, które częściowo zawierają prawdę, która jest prezentowana w celach manipulacyjnych. Deweloperzy przyznają, że potrzebne są lata badań i testów, aby stworzyć naprawdę dokładne narzędzie. Jednak według nich systemy te mogą już pomóc zidentyfikować najbardziej oczywiste podróbki, co jest znaczącym krokiem naprzód w walce z dezinformacją.
Tak więc, chociaż w pełni zautomatyzowane i dokładne rozpoznawanie fałszywych wiadomości pozostaje nieosiągalne, postęp w tej dziedzinie daje powody do optymizmu.
Źródło: thenextweb.com