Sony i Disney pogodziły się: Spider-Man nie pozostawi kinowszechświat Marvel
Ostatnio, niczym grom z jasnego nieba dla fanów filmów o superbohaterach, Sony Pictures ogłosiła zerwanie współpracy z Marvel Studios i powrót Spider-Mana całkowicie w jej ręce. Jednak dzisiaj firmy pogodziły się i zdecydowały, że Spider pozostanie w kinowym uniwersum Marvela.
Co postanowiły
Disney, który jest właścicielem Marvel Studios, i Sony wspólnie ogłosiły, że szef Marvel Studios, Kevin Feigi, powróci na stanowisko produkcyjne. W skład firmy wejdzie Amy Pascal, która brała udział w dwóch poprzednich filmach, Spider-Man: Homecoming (2017) i Spider-Man: Away from Home (2019).
Wspólnie będą pracować nad trzecią częścią historii Spider-Mana, która ukaże się na dużych ekranach 16 lipca 2021 r. Główną rolę odegra ten sam Tom Holland.
Przypomnijmy, po sukcesie filmu Spider-Man: Z dala od domu Disney zaprosił Sony do podzielenia wszystkich zysków na pół. Jednak nalegała na stare warunki: Sony bierze na siebie wszystkie koszty filmowania i 95% zysków, podczas gdy Disney i Marvel pozostają 5% od płat filmowych i wszystkich dochodów z merchandisingu (zabawki, pamiątki itp.)
W rezultacie Disney dobił targu na 25% przychodów i wszystkie zyski od merchandisingu.
„Cieszę się, że ścieżka Spider-Mana we wszechświecie filmowym Marvela się nie skończyła, bardzo się cieszymy, że będziemy mogli dalej nad tym pracować” - podkreślił Kevin Feigi.
„W ciągu ostatnich czterech lat rozwinęliśmy doskonałą współpracę, a nasze wspólne pragnienie kontynuowania było równie silne, jak u wielu naszych fanów. Cieszymy się, że możemy iść razem ”- dodał Robert Lawson, dyrektor ds. Komunikacji Sony Pictures Entertainment.
Źródło: Variety