Death Stranding rozczarowała Kojimę - gra sprzedaje się gorzej niż Days Gone i Call of Duty: Modern Warfare
Hideo Kojima już chwalił się dwoma świadectwami z „Księgi Rekordów Guinnessa”, ale ostatnie tworzenie projektanta nie śpieszy osiągać rekordy.
Co wiadomo
Według GamesIndustry.biz, przecież Death Stranding zajął dopiero drugie miejsce wśród najlepiej sprzedających się gier w Wielkiej Brytanii, ustępując miejsca Call of Duty: Modern Warfare. W porównaniu z innymi wyłącznościami na PlayStation 4, projekt Kojimy wypadł o 36% gorzej niż Days Gone. Warto zauważyć, że uwzględniono sprzedaż tylko fizycznych kopii gry i wraz z liczbami na „cyfrze” sytuacja może ulec zmianie.
Możliwe, że średnia sprzedaż jest powiązana z szacunkami. Na Metacritic projekt otrzymał 83 punkty od prasy, a gracze postawili tylko 6,8. Według samego Kojimy większość krytyki pochodzi od amerykańskich graczy, którzy kochają strzelanki, a nie „wzniosłe gry”, takie jak Death Stranding.
{% Cytując 329%}
Mimo to Death Stranding była w stanie wyprzedzić Luigi's Mansion 3, ekskluzywny Nintendo Switch, który spadł z drugiego na czwarte. FIFA 20 również tu odegrała rolę, zajmując trzecie miejsce na liście. Jednocześnie Need for Speed: Heat, najnowsza gra EA, nigdy nie przekroczyła piątej pozycji. Gamesindustry.biz zauważa, że sprzedaż projektów stanowiła 41% ogólnej liczby Need for Speed: Payback.
Warto zauważyć, że kolejna gra EA zamyka pierwszą dziesiątkę - Plants vs. Zombies: Battle for Neighborville. Co więcej, sprzedaż projektów tylko rośnie i zwiŁkszyła się o 10% w porównaniu z początkiem. Ponadto, jak zauważa publikacja, gra sprzedaje się „znacznie lepiej” w sklepach cyfrowych.
Ciekawe wyniki pokazał także Just Dance 2020, który został wydany nie tylko na PlayStation 4 i Xbox One, ale także na Wii z Nintendo Switch, zajmując 15. miejsce na liście. Ponadto Wii zebrało 21% całkowitej sprzedaży, a konsole Sony i Microsoft - odpowiednio 14% i 10%. Nintendo Switch zajeło 55% sprzedaży.
{% Urządzenie 788%}