Brak ślizgania się drążka: Nintendo wyposażyło Joy-Con dla Switch 2 w specjalną technologię, aby zapobiec irytującym awariom.

Premiera pierwszych partii konsoli Nintendo Switch w 2017 roku była naznaczona licznymi skargami ze strony graczy, którzy twierdzili, że drążki kontrolera Joy-Cons szybko popadały w ruinę, co objawiało się ślizganiem/dryfowaniem drążków i problemami ze sterowaniem w różnych grach. Problem ten został naprawiony w kolejnych partiach, ale zrujnował pierwsze wrażenie konsoli.
Nie pozostaje nam nic innego jak cieszyć się, że japoński producent wyciągnął wnioski z tej historii i nie dopuści do powtórzenia własnych błędów.
Co już wiadomo
Bloger NextHandheld, który został zapamiętany jako jeden z pierwszych, którzy zaczęli publikować zdjęcia Switch 2, podzielił się informacjami uzyskanymi po demontażu nowej wersji Joy-Cona. Poinformował on, że Nintendo wyposażyło kontrolery Switch 2 w technologię zwaną "efektem Halla", nazwaną na cześć amerykańskiego fizyka Edwina Halla.
Polega ona na wykorzystaniu magnesu i przewodów elektrycznych do wykrywania położenia drążka analogowego. W przeciwieństwie do tradycyjnych rozwiązań, w których fizyczne połączenie z potencjometrem prowadzi do stopniowego zużycia i niedokładnych pomiarów, w technologii Halla nie ma fizycznego kontaktu między drążkiem a czujnikiem.
Informacje, których nie znaliśmy ze zwiastuna, ale teraz możemy potwierdzić, że są prawdziwe dzięki u/NextHandheld byu/Noyaktig inNintendoSwitch2
Nintendo upewniło się, że Joy-Cons Switch 2 będą działać przez długi czas, aby gracze nie musieli ich kupować za dodatkową kwotę.
Źródło: The Gamer