Przewodniczący zarządu Samsung wysłany do więzienia
Centralny Sąd Rejonowy w Seulu skazał Lee Sang-hoon, obecnego prezesa zarządu Samsung Electronics. Został skazany na 18 miesięcy więzienia.
Za co?
Spory sądowe rozpoczęły się w 2013 r., Kiedy szef partii sprawiedliwości, Sim San Jong, opublikował dokument opisujący politykę kadrową firmy - a ściślej taktykę kierowników najwyższego szczebla w celu przeciwdziałania pracy związków zawodowych.
W tym czasie (i teraz) Lee San Hong był dyrektorem finansowym firmy Samsung. I został oskarżony o sabotowanie pracy związków zawodowych przez kilka lat, w tym stosowanie „brudnych” metod.
Jak się okazało, firma zebrała dane osobowe od liderów ruchów związkowych, aby uzyskać wpływ i wywrzeć na nich presję. Obejmuje to także informacje o ich stanie cywilnym, finansach osobistych i stanie psychicznym.
Lee San-Hong nie przyznał się do winy i stwierdził, że nie wiedział o „nieuczciwej grze” swoich przełożonych.
Wyrok
W rezultacie szef Samsunga został skazany na 18 lat więzienia. Z pewnością prawnicy będą się odwoływać, więc jest za wcześnie, aby mówić o istocie sprawy.
Jeśli jednak Lee Sang-hoon usiądzie, Samsung straci cenny zastrzyk, ponieważ od 2017 r. Pełni funkcję prezesa zarządu.
Nawiasem mówiąc, w tę sprawę zaangażowanych jest łącznie 32 pracowników. 26 uznanych za winnych.
Źródło: BBC
{% Urządzenie 788%}