"Tesla Takedown": fala protestów przeciwko Masce przetacza się przez USA

Demonstranci zebrali się w sobotę przed sklepami Tesli w całych Stanach Zjednoczonych, aby zaprotestować przeciwko dyrektorowi generalnemu producenta samochodów, miliarderowi Elonowi Muskowi, i jego dążeniu do cięcia wydatków rządowych na korzyść prezydenta Donalda Trumpa. Demonstracje są częścią rosnącej reakcji w Ameryce Północnej i Europie na destrukcyjną rolę Muska w Waszyngtonie.
Co wiadomo.
Mieszkańcy USA protestowali przeciwko Muskowi pod hasłem "Tesla Takedown". Jak zauważa AP, na stronie internetowej ruchu wymieniono ponad 50 demonstracji w sobotę. Największe wiece odbyły się w Nowym Jorku, Bostonie, Charlotte i Palo Alto. Kolejne akcje planowane są na marzec w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii.
Niektórzy właściciele Tesli zgłosili również, że ich samochody zostały okaleczone swastykami namalowanymi na nich sprayem, w związku z obawami organizacji żydowskich i obserwatorów o rosnący antysemityzm.
Musk postępuje zgodnie z dyrektywami prezydenta, aby zmniejszyć wydatki federalne i drastycznie zredukować siłę roboczą, argumentując, że zwycięstwo Trumpa dało mu mandat do restrukturyzacji rządu USA. Urzędnicy DOGE (Department of Government Efficiency) uzyskali dostęp do poufnych baz danych obywateli amerykańskich, nakazali tysiące federalnych redukcji zatrudnienia, anulowali kontrakty i zamknęli jednostki rządowe, w tym USAID (United States Agency for International Development).
Tesla nie skomentowała tej sytuacji. To powiedziawszy, cena akcji Muska spadła o prawie jedną trzecią od czasu objęcia urzędu przez Trumpa, choć nadal jest wyższa niż rok temu. Forbes szacuje obecny majątek Muska na 359 miliardów dolarów.
Źródło: AP