Kraje NATO nie są gotowe na wojnę z masowym użyciem dronów - ukraiński dowódca

Siły zbrojne krajów NATO nie mają wystarczającej gotowości, aby wytrzymać masowe użycie dronów. Stwierdził to Vadym Sukharevskyi, dowódca ukraińskich sił systemów bezzałogowych, w wywiadzie dla agencji Reuters.
Co wiadomo
Według niego żadna armia w Sojuszu nie jest w stanie skutecznie przeciwdziałać "kaskadzie dronów". Podkreślił również, że NATO powinno uznać przewagę ekonomiczną dronów, ponieważ ich produkcja jest znacznie tańsza niż tradycyjne środki przeciwdziałania.
"To jest podstawowa matematyka. Ile kosztuje pocisk, który zestrzeliwuje Shaheda (rosyjskiego drona)? A ile kosztuje wysłanie okrętu, samolotu i systemu obrony powietrznej, aby go zestrzelić" - wyjaśnił Sucharewski.
Sucharewski zauważył, że obecnie Ukraina niszczy ponad 60% wrogich celów za pomocą dronów. Ponadto siły ukraińskie wykorzystały już broń laserową do walki z dronami i planują włączyć ją do operacji bojowych.

Ukraińskie drony FPV. Ilustracja: Fundacja BackAndAlive
Ukraina aktywnie rozwija wykorzystanie sztucznej inteligencji, zwiększając liczbę dronów naziemnych i testując nowe systemy do niszczenia rosyjskich UAV. Dowódca przypomniał również, że ukraińskie jednostki od dawna używają "dronów-matek", które mogą dostarczać drony FPV na odległość do 70 km i działać jako stacje przekaźnikowe dla nich.
Tysiące dronów naziemnych działa na froncie, co zmniejsza liczbę żołnierzy w niebezpiecznych obszarach. Jednocześnie strony wojny aktywnie wykorzystują wojnę elektroniczną, co doprowadziło do rozwoju zautomatyzowanych dronów.
Sucharewski podkreślił, że decyzja o uderzeniu powinna być podejmowana przez człowieka, a nie algorytm. Według jego szacunków, połowa ukraińskich dronów już wykorzystuje sztuczną inteligencję, a w przyszłości większość dronów bojowych będzie zintegrowana z AI.
Źródło: Reuters