Autorzy Silent Hill f chcieli, aby gra była w 100% japońska, ponieważ seria stawała się zbyt "zachodnia"
Producent gry Silent Hill, Motoi Okamoto, wyraził obawę, że seria Silent Hill zaczyna tracić swój japoński smak, stając się zbyt zachodnią. Aby przywrócić serię do korzeni, zespół postanowił stworzyć grę w 100% japońską.
Co wiemy
Silent Hill F będzie pierwszą grą z serii osadzoną w Japonii lat 60. ubiegłego wieku. Scenariusz pisze Ryukishi07, znany autor powieści z gatunku visual horror, takich jak Higurashi When They Cry. Nad grą pracuje tajwańskie studio NeoBards Entertainment, a postacie i potwory zaprojektował japoński artysta Kera.
Okamoto zauważył, że seria Silent Hill zawsze była połączeniem japońskiego i zachodniego horroru. Z czasem jednak wpływy japońskie zaczęły słabnąć. Dlatego zespół postanowił pójść w przeciwnym kierunku i stworzyć grę, która w pełni oddaje japoński klimat.
A ja pomyślałem: "A co jeśli pójdziemy w przeciwnym kierunku i zrobimy w 100% japoński horror? I tak powstała ta gra.
Kompozytor Akira Yamaoka, który pracował nad wszystkimi głównymi częściami serii, podkreślił, że gry mają pewną japońską esencję, której nie mogą odtworzyć twórcy spoza Japonii. Według niego dodaje to poczucia nowości dla osób spoza Japonii.
Teraz pozostaje nam więc tylko czekać na ogłoszenie daty premiery i zanurzyć się w japońskich horrorach, które dla nas przygotowano.
Źródło: GamesRadar
