Tesla otrzymała pierwsze zezwolenie na uruchomienie robotaksji w Kalifornii, ale potrzeba ich więcej

Autor: Volodymyr Kolominov | 19.03.2025, 13:52
Poznaj koncepcję cyberkabiny: Tesla na nowo odkrywa przyszłe taksówki Tesla Cybercab Concept. Źródło: Tesla

Tesla zrobiła krok w kierunku uruchomienia swojej długo oczekiwanej usługi robotaxi w Kalifornii, otrzymując pierwszą z szeregu niezbędnych zgód. Pełnoprawne uruchomienie usługi jest jednak jeszcze bardzo odległe.

Co wiadomo

Jak donosi Reuters, California Public Utilities Commission zatwierdziła wniosek Tesli o licencję Transportation Charter-Party Carrier Permit (TCP). Zezwolenie to jest zwykle wydawane firmom zajmującym się transportem z szoferem i daje Tesli prawo do posiadania floty pojazdów i transportu pracowników po wcześniejszym umówieniu.

Jest jednak pewien niuans: CPUC wyjaśnił, że licencja ta nie daje prawa do uruchamiania bezzałogowych taksówek i nie pozwala firmie na świadczenie usług robotaxi klientom.

Tesla złożyła wniosek o TCP w listopadzie 2024 r., ale nie złożyła jeszcze wniosku o inne obowiązkowe zezwolenia. Będzie potrzebować dodatkowych licencji od Departamentu Pojazdów Samochodowych (DMV) i samego CPUC, aby w pełni uruchomić usługę bezzałogowych taksówek.

Co dalej.

Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, obiecał w zeszłym roku uruchomienie usługi taksówek-robotów w Kalifornii i Teksasie już w 2025 roku. W październiku 2024 r. firma zaprezentowała koncepcję Cybercab - bezzałogowej taksówki bez kierownicy i pedałów.

Obecnie Tesla posiada jedynie zezwolenie DMV na testowanie autonomicznych samochodów z kierowcą, który monitoruje bezpieczeństwo na drodze. Aby wejść na rynek bezzałogowych taksówek, firma musi uzyskać nowe pozwolenia. Urzędnicy DMV powiedzieli, że Tesla nie złożyła jeszcze odpowiednich wniosków.

Źródło: Reuters