Media: Korea Północna jest jednym z trzech największych posiadaczy Bitcoina dzięki swoim hakerom

Autor: Anton Kratiuk | 20.03.2025, 12:05
Kryptowaluty w Korei Północnej: rzeczywistość czy mit? Kolaż flagi KRLD i bitcoinów. Źródło: Google

W lutym największa giełda kryptowalut Bybit została poddana atakowi hakerskiemu, za którym, jak przypuszczają analitycy, stoi północnokoreańska organizacja cyberprzestępcza Lazarus Group, której udało się zmienić logikę inteligentnego kontraktu i wypłacić kryptowalutę o wartości 1,46 miliarda dolarów z zimnego portfela, co wcześniej uważano za niemożliwe.

Co wiadomo

Nie jest tajemnicą, że rząd KRLD nie tylko sponsoruje, ale także nadzoruje grupy hakerów. W wyniku systematycznych, starannie zaplanowanych i przebiegłych działań Korea Północna stała się trzecim co do wielkości posiadaczem Bitcoina na świecie, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii.

The Times donosi, że analitycy Arkham Intelligence obliczyli, że sama Grupa Lazarus posiada 13 521 Bitcoinów (~1,6 mld USD), przy czym nie jest to jedyna taka grupa w KRLD. Dla porównania, Stany Zjednoczone posiadają około 200 000 BTC, a Wielka Brytania około 61 000 BTC. Wcześniej trzecie miejsce zajmowało małe państwo Salwador z rezerwami wynoszącymi około 6,2 tysiąca BTC.

Przypomnijmy, że Bybit wciąż poszukuje przestępców, a jeśli posiadasz informacje - masz szansę otrzymać za nie nagrodę w wysokości 140 milionów dolarów.

Źródło: The Times