UE spróbuje przyciągnąć amerykańskich naukowców w obliczu cięć w USA

Autor: Mykhailo Stoliar | 21.03.2025, 09:25
GBU-39: Uwolnienie możliwości amerykańskiej precyzyjnej bomby manewrującej Amerykańska lekka precyzyjna bomba manewrująca GBU-39. Źródło: Wikipedia

Grupa krajów europejskich opracowuje plan przyciągnięcia amerykańskich naukowców w odpowiedzi na zakrojone na szeroką skalę cięcia w amerykańskim sektorze badań i edukacji. Poinformował o tym portal Politico, powołując się na dokumenty Komisji Europejskiej.

Co wiadomo

Dwanaście rządów UE pracuje nad strategią mającą na celu przyciągnięcie specjalistów ze Stanów Zjednoczonych, wykorzystując konsekwencje cięć w finansowaniu nauki. W liście do unijnej komisarz ds. innowacji Kateriny Zakharievej podpisanym przez przedstawicieli Francji, Niemiec, Czech, Austrii, Słowacji, Estonii, Łotwy, Hiszpanii, Słowenii, Grecji, Bułgarii i Rumunii, wzywają one do stworzenia atrakcyjnych warunków dla utalentowanych naukowców.

Dokument zawiera propozycje dotyczące finansowania, uproszczenia systemu imigracyjnego i wzmocnienia partnerstw badawczych z wiodącymi krajami. Stany Zjednoczone nie są wyraźnie wspomniane, ale pojawiają się wskazówki dotyczące zmian politycznych: "wolność nauki może być zagrożona w dowolnym miejscu i czasie".

Odkąd Donald Trump doszedł do władzy, Departament Edukacji USA zredukował około połowy swojego personelu, a wiele uniwersytetów, w tym Johns Hopkins University, zlikwidowało miejsca pracy z powodu utraty funduszy rządowych.

Tymczasem w Europie przemysł obronny boryka się z poważnym niedoborem wykwalifikowanego personelu. Według Europejskiej Agencji Obrony rośnie zapotrzebowanie na specjalistów w dziedzinie sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego, autonomicznej kontroli, cyberbezpieczeństwa i rozwoju oprogramowania.

Od 2023 r. przemysł obronny UE zapewniał 581 000 miejsc pracy i miał obroty finansowe w wysokości 158,8 mld euro. Oczekuje się, że liczba ta wzrośnie wraz z odbudową kontynentu i zmianą porządku światowego.

Źródło: Politico