Pentagon odrzuca pogłoski o możliwości zdalnego wyłączenia eksportowanych samolotów F-35

Autor: Mykhailo Stoliar | 21.03.2025, 09:41
Najnowocześniejszy F-35: Przyszłe technologie w akcji Myśliwiec F-35. Źródło: ВПС США

Pentagon stanowczo zaprzeczył pogłoskom, jakoby myśliwce F-35 posiadały specjalny "wyłącznik awaryjny", który mógłby pozwolić USA na zdalną dezaktywację samolotów sprzedawanych innym krajom.

Co wiemy.

Obawy te pojawiły się po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił zawieszenie pomocy wojskowej i wymiany danych wywiadowczych z Ukrainą, co wzbudziło obawy o możliwą zdalną dezaktywację F-35 przekazanych zagranicznym sojusznikom.

W szczególności Kanada, która złożyła zamówienie na 88 F-35, wezwała do przeglądu umowy ze względu na możliwą kontrolę USA nad samolotami.

Biuro Wspólnego Programu F-35 (JPO) kategorycznie odrzuciło te sugestie, stwierdzając, że taki mechanizm nie istnieje i że Stany Zjednoczone gwarantują swoim sojusznikom "pełną funkcjonalność" myśliwców piątej generacji.

Myśliwiec F-35. Ilustracja: Lockheed Martin
Myśliwiec F-35. Ilustracja: Lockheed Martin

Niemniej jednak, Joachim Schranzhofer, szef komunikacji w niemieckiej firmie zbrojeniowej Hensoldt, powiedział lokalnym mediom, że zarzuty dotyczące automatycznej blokady F-35 "mogą być czymś więcej niż tylko plotkami". Zasugerował, że Stany Zjednoczone mogą zablokować dostęp do krytycznych aktualizacji oprogramowania, co skutecznie zatrzymałoby zdolności bojowe samolotu.

Niektórzy analitycy wskazują również na zależność operatorów F-35 od amerykańskiej obsługi technicznej, części zamiennych i dostępu do sieci komputerowych. Według nich, bez ciągłych aktualizacji oprogramowania, F-35 pozostanie w powietrzu, ale stanie się znacznie bardziej podatny na systemy obrony powietrznej wroga.

Źródło: Eurasiantimes