Bloomberg: Mercedes może zrezygnować z budżetowych modeli w USA z powodu nowych ceł

Autor: Volodymyr Kolominov | 02.04.2025, 10:21
Odkryj 2024 Mercedes-Benz GLA: Połączenie luksusu i osiągów Mercedes-Benz GLA (2024). Źródło: Mercedes-Benz

USA od 2 kwietnia wprowadzają 25% cło na importowane samochody. Według Bloomberga, Mercedes rozważa wycofanie z amerykańskiego rynku niektórych swoich najtańszych modeli, ponieważ z powodu ceł staną się „ekonomicznie nieopłacalne”.

Co wiadomo

Ostateczna decyzja jeszcze nie została podjęta, ale mówi się, że crossover GLA może być pierwszym kandydatem. Model ten jest produkowany w niemieckim Rastatt i w USA kosztuje od 43 000 dolarów, ale uwzględniając dodatkowe cło, cena może wzrosnąć do 53 750 dolarów. Należy zauważyć, że Mercedes już opublikował zapowiedź następnej generacji crossovera, a obecny model nie jest bestselerem - w 2024 roku Amerykanie kupili zaledwie 19 079 sztuk.

Jakie inne budżetowe modele mogą zniknąć z amerykańskiego rynku, na razie nie wiadomo. W związku z tym interesujące jest, czy w USA pojawi się nowy CLA, zaprezentowany na początku tego miesiąca. W Europie sedan będzie oferowany z napędami hybrydowymi i elektrycznymi, które rozwijają moc do 349 KM i zapewniają zasięg do 792 km wg cyklu WLTP.

Crossover GLB także może być zagrożony, choć jest produkowany w Meksyku, co może wpłynąć na sytuację, w zależności od tego, jak dokładnie wprowadzone zostaną cła. Jednak podobnie jak GLA, obecny model wymaga odświeżenia, więc przedwczesne zakończenie sprzedaży w USA nie byłoby najgorszym scenariuszem.

Przedstawiciel Mercedesa w liście do Reutersa zaprzeczył tej informacji, nazywając publikację Bloomberga „bezzasadną” i podkreślając, że „Mercedes-Benz nadal dąży do zwiększenia sprzedaży swoich niezwykle atrakcyjnych samochodów”.

Chociaż przyszłość pozostaje niepewna, nie byłoby to pierwszy przypadek, kiedy Mercedes rezygnuje z budżetowego modelu w Ameryce. Rok 2022 był ostatnim dla sedana klasy A, który zajmował pierwsze miejsce w ofercie, ale nie cieszył się dużym zainteresowaniem.

Źródła: Bloomberg, Reuters