Pozew sądowy przeciwko indykowi hitowi Schedule 1, który w krótkim czasie przyciągnął ponad 400 tysięcy graczy, złożony z powodu podobieństwa do Drug Dealer Simulator
Co może się zdarzyć z nagle popularną grą? Oczywiście, pozew sądowy! Dokładnie to stało się z indykowym hitem Schedule 1, który szybko zdobył popularność wśród graczy. Twórca jest podejrzewany o nadmierne podobieństwo do serii Drug Dealer Simulator 1 2 studia Movie Games S.A., co stało się przyczyną pełnoprawnego śledztwa.
Co wiadomo
Skromna gra indie Schedule 1 o produkcji i sprzedaży narkotyków podbijała Steama z prędkością światła. Gra szybko osiągnęła szczyt ponad 400 000 graczy i nadal przyciąga nowych graczy codziennie.
Wszystko szło wspaniale, ale wydawca Movie Games S.A. zażądał przeprowadzenia śledztwa w sprawie Schedule 1.
Informacja o śledztwie pojawiła się na polskiej stronie papbiznes, gdzie opublikowano dokument pod tytułem: "MOVIE GAMES SA (17/2025) Decyzja o rozpoczęciu śledztwa przeciwko twórcom produktu Schedule 1 za zarzuty naruszenia praw własności intelektualnej Wydawcy oraz związane z dokonaniem aktu nieuczciwej konkurencji przeciwko niemu".
Movie Games S.A. ma własną serię gier o handlu narkotykami: Drug Dealer Simulator 1 oraz Drug Dealer Simulator 2.
W dokumencie prawnym wspomniano: "Zidentyfikowano potencjalne naruszenie praw własności intelektualnej Wydawcy oraz działania, które mogą mieć cechy nieuczciwej konkurencji". Zatem Schedule 1 jest uważana za zbyt podobną do serii Drug Dealer Simulator.
Śledztwo dokładnie bada "Elementy fabuły gry, mechanikę oraz UI – interfejs użytkownika".
Teraz pozostaje tylko obserwować, czym to wszystko się skończy.
Źródło: papbiznes