Estonia może pozwolić na zatapianie statków, które zagrażają podwodnym kablom

Autor: Mykhailo Stoliar | 08.04.2025, 11:06
EML Admiral Cowan: Nowoczesny rycerz mórz na straży bezpieczeństwa Ilustracyjne zdjęcie trałowca minowego EML Admiral Cowan. Źródło: Fleet Moon

Parlament Estonii rozważa zmiany w prawie, które umożliwią Siłom Obronynym stosowanie siły przeciwko statkom handlowym, jeśli pojawią się podejrzenia o próbę uszkodzenia podwodnych kabli lub innej krytycznej infrastruktury morskiej.

Co wiadomo

Wyjątkowym środkiem w takich przypadkach może być nawet zatopienie statku, jeśli nie wykonuje on rozkazów wojskowych.

Jak informuje portal ERR, inicjatywa zakłada, że przed zastosowaniem siły musi być zapewnione zarówno dyplomatyczne uzasadnienie, jak i obecność wszystkich niezbędnych środków: uzbrojonych statków, odpowiedniej podstawy prawnej i międzynarodowego wsparcia. Według byłego dowódcy Marynarki Wojennej Estonii Jüri Saske, użycie siły zbrojnej w wodach międzynarodowych wymaga maksymalnej precyzji w uzasadnieniu i realizacji.

Podkreślił również, że zatopienie statku jest możliwe tylko w ostateczności — gdy zagrożenie jest realne, a działania załogi stanowią niebezpieczeństwo dla życia ludzi lub ryzyko poważnej katastrofy technogenicznej. Nawet wtedy załoga musi być całkowicie ewakuowana przed atakami.

Jednocześnie Saske wyraził wątpliwości co do celowości samego mechanizmu: jego zdaniem, jeśli załoga została już ewakuowana, to statek raczej nie pozostanie zagrożeniem, a jego zatopienie może nieść ryzyko dla środowiska i nie mieć jasnej strategicznej logiki.

Źródło: ERR