Lekcje z frontu: niemieckie zaawansowane uzbrojenie okazało się nieefektywne w nowoczesnej wojnie

Niemieckie uzbrojenie przekazane Ukrainie nie zawsze spełnia oczekiwania w warunkach wojny totalnej. O tym świadczy wewnętrzny raport Bundeswehry, którego treść trafiła w ręce dziennikarzy WDR, NDR oraz Süddeutsche Zeitung.
Co wiadomo
W nim zaznaczono, że trudności w eksploatacji oraz techniczna podatność niemieckiej techniki zmuszają ukraińskich wojskowych do przemyślenia podejścia do jej użycia.
Występując na seminarium wojskowym w Saksonii, zastępca wojskowego attaché Niemiec w Kijowie stwierdził, że wiele typów uzbrojenia dostarczonych przez RFN jest „prawie niezdolnych do prowadzenia wojny”. Z ośmiu analizowanych systemów większość ma krytyczne ograniczenia.
W szczególności samobieżna haubica PzH 2000 okazała się zbyt wrażliwa na intensywne użytkowanie — jej lufa szybko się zużywa, a oprogramowanie często ulega awarii. Czołgi Leopard 1A5, choć niezawodne, mają słabe opancerzenie, przez co używane są głównie z tylnych pozycji. Leopard 2A6 jest zbyt skomplikowany w obsłudze — przeprowadzenie naprawy w warunkach polowych jest prawie niemożliwe.
Najlepsze oceny otrzymały Gepard i BMP Marder, które wykazały stabilną pracę bez poważnych usterek technicznych. Wśród zaawansowanych systemów IRIS-T wykazał się efektywnością w obronie powietrznej, ale Ukraina boryka się z brakiem rakiet. A system Patirot osiąga dobre wyniki, ale sprzęt holowniczy wymaga częstej obsługi i zmaga się z brakami części zamiennych.

System Gepard. Ilustracja:?Wikipedia
Ukraińscy żołnierze starają się dostosować technikę do warunków wojny. Na przykład, Leopard 1 jest dostosowywany do dynamicznej obrony oraz konstrukcji przeciwdronowych.
Niemieccy politycy wzywają do uwzględnienia tego doświadczenia. Posłanka Sara Nanni z frakcji Zielonych podkreśliła znaczenie bliskiej współpracy z Ukrainą w celu wyjaśnienia wszystkich szczegółów eksploatacji oraz włączenia tych wniosków do przyszłych zakupów obronnych.
Źródło:?Tagesschau