Belgia chce, aby jej przyszłe myśliwce F-35A były produkowane we Włoszech, a nie w USA

Autor: Mykhailo Stoliar | 15.04.2025, 12:33
Myśliwiec F-35: Możliwości technologiczne i nowa era w lotnictwie wojskowym Myśliwiec F-35. Źródło: ВПС США

Minister obrony Belgii Theo Francken ogłosił plany zakupu dodatkowych F-35, jednak jego kraj chce, aby były one produkowane we Włoszech, a nie w USA.

Czego się dowiedziano

Ogólnie Francken ogłosił etapy znaczącego zwiększenia wydatków na obronę — prawie o 4 miliardy euro rocznie. Według niego będzie to największa inwestycja w armię od 40 lat. Głównym celem jest osiągnięcie wydatków na poziomie 2% PKB do 2029 roku i 2,5% do 2034 roku.

Dla porównania, w 2024 roku Belgia wydawała jedynie 1,3% PKB i znajdowała się wśród ośmiu krajów NATO, które nie spełniają wymogów sojuszu dotyczących budżetu obronnego.

Francken podkreślił, że inwazja Rosji na Ukrainę przypomniała Europie o klasycznej wojnie agresywnej, jakiej kontynent nie widział od czasów II wojny światowej. W związku z tym Belgia radykalnie zmienia swoją strategię obronną.

Kluczowym priorytetem jest zakup nowych myśliwców F-35. Równocześnie minister pragnie, aby nowe samoloty dla belgijskich Sił Powietrznych były produkowane nie w USA, jak zazwyczaj, a we Włoszech. To umożliwiłoby stworzenie miejsc pracy w Europie i otworzyłoby drogę do zaangażowania belgijskich firm w łańcuch produkcyjny.

F-35A. Ilustracja Ministerstwa Obrony Danii
F-35A. Ilustracja:?Ministerstwo Obrony Danii

Pomimo braku szczegółowego planu strategicznego, który ma zostać zatwierdzony do 1 lipca, Francken już określił priorytety: wzmocnienie obrony powietrznej, zakup dronów, utworzenie drugiej brygady lądowej, znaczne uzupełnienie zapasów amunicji oraz rozwój armii kontraktowej.

Na same tylko amunicje planuje się wydać 11 miliardów euro, co stanowi ponad połowę dodatkowego finansowania. Planuje się również przeznaczyć część funduszy na zachęcanie do służby wojskowej oraz rekrutację personelu.

Źródło: HLN