Ostry skręt: USA nie będą ponownie modernizować starego Abrama, lecz stworzą nową platformę

Autor: Mykhailo Stoliar | 15.04.2025, 12:42
Ostry skręt: USA nie będą ponownie modernizować starego Abrama, lecz stworzą nową platformę Abrams 1A2. Źródło: армія США

Zamiast kontynuować tradycyjną biurokratyczną procedurę modernizacji czołgu M1 Abrams, który ma już prawie 40 lat, armia USA zdecydowała się na gwałtowną zmianę podejścia — stworzenie nowej platformy.

Co wiadomo

Szef sztabu armii generał Randy George wydał polecenie przyspieszenia procesu i podejmowania bardziej zdecydowanych decyzji dotyczących stworzenia nowej platformy. O tym poinformował główny oficer techniczny armii USA Alex Miller w komentarzu dla Defense News.

Jego zdaniem, armia przez lata stosowała nadmiernie ostrożne podejście do zakupów, starając się przewidzieć wszystkie ryzyka jeszcze przed uruchomieniem nowego programu. Jednak taki proces mógł trwać dziesięciolecia.

Miller bezpośrednio porównał to do legendarnej biurokratycznej epopei dotyczącej stworzenia bojowego wozu piechoty Bradley, satyrycznie opisanej w filmie „Wojny Pentagonu”.

Abrams 1A2 - Ilustracja: armia USA
Abrams 1A2.?Ilustracja: armia USA

Już we wrześniu 2023 roku Pentagon zdecydował się nie przeprowadzać tradycyjnej modernizacji Abrama, a skupić się na głębszej aktualizacji czołgu, aby dostosować go do realiów współczesnego pola walki. Już wiosną 2024 roku armia podpisała kontrakt z General Dynamics Land Systems — producentem Abrama — na opracowanie nowej wersji czołgu pod nazwą M1E3.

Chociaż specyfikacje techniczne nie zostały jeszcze ostatecznie określone, armia już zadeklarowała priorytety — zmniejszenie wagi i zwiększenie poziomu ochrony.

Oczekuje się, że opracowanie M1E3 będzie synchronizowane z wprowadzeniem do uzbrojenia nowego bojowego wozu piechoty M30, który ma zastąpić Bradleya na początku lat 30. XXI wieku. Wiadomo, że te dwie platformy mają działać w interakcji, więc ich parametry i terminy rozwoju są ściśle ze sobą powiązane.

Źródło: Defense News