Stany Zjednoczone mogły potajemnie wymienić przestarzałe bomby nuklearne w Europie na nowe

Stany Zjednoczone prawdopodobnie rozpoczęły tajną operację wymiany starych bomb nuklearnych B61 na nowoczesne B61-13 w europejskich bazach magazynowych.
Co wiadomo
To założenie wynika z serii zarejestrowanych specjalnych lotów wojskowych samolotów transportowych C-17 Sił Powietrznych USA, które w okresie od 10 do 14 kwietnia realizowały trasy pomiędzy amerykańską bazą lotniczą Kirtland w Nowym Meksyku a bazami Kleine Brogel w Belgii i Volkel w Holandii.
Badacz OSINT TheIntelFrog zwrócił uwagę na te loty ze względu na charakterystyczne oznaki: włączone transpondery, tankowanie w powietrzu, kody wywoławcze z prefiksem RCH, co wskazuje na misje o wysokim priorytecie, oraz parkowanie w specjalnych miejscach.
Pierwszy C-17 (AE4F12) z oznaczeniem RCH4614 odleciał z Kirtland 10 kwietnia, przeszedł tankowanie w powietrzu i przybył do belgijskiej bazy lotniczej Kleine, gdzie znajdują się zapasy broni jądrowej B61. Tego samego dnia inny C-17 (AE1239) z oznaczeniem RCH192 odleciał z Ramstein i również przybył do Kleine.
A very interesting flight just landed at Kirtland AFB, NM direct from Europe.
— TheIntelFrog (@TheIntelFrog) April 15, 2025
The 4 digit RCH call sign indicates a high priority mission. This flight was carried out by 2 separate USAF C-17s operating under the same call sign.
Lets explore this flight together.
1/11 pic.twitter.com/tAnGB26MBM
Następnego dnia samoloty przelatują między Kleine, Ramstein i Volkel — bazami, w których są stacjonowane 701. i 703. eskadra zaopatrzenia amunicji Sił Powietrznych USA, specjalizująca się w magazynowaniu broni jądrowej.
Wszystko to zbiegło się z rozpoczęciem produkcji seryjnej nowej bomby lotniczej B61-13, która zaczęła się pod koniec marca — przed planowanym terminem. Nowe pociski są udoskonaloną wersją B61-7: mają nowy sterowany statek ogonowy, który poprawia dokładność, oraz zmienną moc od 10 do 360 kiloton. To pozwala na dostosowanie pocisku do różnych celów przy minimalizacji strat ubocznych.
Chociaż oficjalnego potwierdzenia celu przelotów nie było, sekwencja działań oraz wybór baz lotniczych sugerują, że Stany Zjednoczone faktycznie aktualizują swój arsen nuklearny na europejskim kontynencie.
Źródło: X