Japonia może złagodzić wymagania dotyczące bezpieczeństwa samochodów dla producentów z USA — Nikkei
Japoński rząd rozważa możliwość przeglądu krajowych wymagań dotyczących bezpieczeństwa samochodów w ramach przygotowań do umowy handlowej z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa. O tym donosi publikacja gospodarcza Nikkei.
Co wiadomo
W ubiegłym tygodniu główny negocjator z Japonii Rjosiej Akazawa (Ryosei Akazawa) rozpoczął konsultacje taryfowe z amerykańskimi przedstawicielami w Waszyngtonie, a obecnie trwają przygotowania do drugiej rundy negocjacji.
Amerykańscy producenci samochodów od dawna zgłaszają istnienie barier pozataryfowych na rynku japońskim. W raporcie, opublikowanym przez Biuro Przedstawiciela Handlowego USA w marcu, zaznaczone zostało, że Japonia odmawia uznania amerykańskich certyfikatów bezpieczeństwa za równoważne własnym standardom. Wśród innych przeszkód - unikalne procedury testowe i trudności ze stworzeniem sieci dystrybucji i serwisu.
Według informacji Nikkei, rząd premiera Shigeru Ishiby (Shigeru Ishiba) uważa, że złagodzenie niektórych kryteriów, w szczególności zasad dotyczących testów zderzeniowych, jest możliwe. „Trzeba uznać, że warunki ruchu drogowego różnią się” – stwierdził Ishiba w niedzielnym programie w telewizji NHK. Według niego Japonia tradycyjnie kładzie nacisk na ochronę pieszych, podczas gdy w USA priorytetem jest bezpieczeństwo pasażerów podczas zderzeń samochodów.
Japonia dąży do zniesienia 24-procentowej taryfy, tymczasowo obniżonej do 10%. Ponadto samochody, stal i aluminium pochodzące z Japonii napotykają w USA 25-procentową taryfę.
Źródło: Nikkei