Pierwszy bułgarski F-16 uziemił się tuż po przybyciu i nie może wzbić się w powietrze
Jedna z najnowszych myśliwców F-16 Block 70, przekazana Bułgarii na początku kwietnia, obecnie jest niezdolna do walki z powodu usterki technicznej stwierdzonej po lądowaniu. Samolot czeka na dostawę niezbędnych części z USA.
Co wiadomo
Jak poinformował dowódca Sił Powietrznych Bułgarii generał-major Nikołaj Rusew, podczas prób lotniczych w ramach przyjęcia pierwszego bułgarskiego F-16 stwierdzono nieprawidłowości w działaniu jednego z systemów. Usterkę zauważono już po lądowaniu w Bułgarii, jednak obecnie nie jest jasne, kiedy dokładnie wystąpiła — podczas lotu czy już na ziemi. Rusew podkreślił, że to nie oznacza, że samolot jest wadliwy.
Były minister obrony i obecny doradca prezydenta ds. obrony Dimitr Stojanow wyjaśnił, że problem leży w uszkodzonym agregacie, który nie był objęty pierwotnym pakietem dostaw części zamiennych. Według niego Bułgaria wybrała tańszą konfigurację kontraktu bez szybkiej logistyki, odrzucając ofertę Lockheed Martin z całodobową dostawą komponentów, co doprowadziło do braku krytycznych części.
Pierwszy bułgarski F-16 Block 70. Ilustracja: Ministerstwo Obrony Bułgarii
Przyjęcie samolotu wciąż trwa. Procedura obejmuje dwa etapy — techniczne przyjęcie oraz próby lotnicze z wykonaniem co najmniej dwóch lotów z udziałem bułgarskiego pilota. Do zakończenia obu etapów samolot nie zostanie wprowadzony do operacyjnej eksploatacji.
Minister obrony poinformował, że Bułgaria już prowadzi negocjacje z USA dotyczące dostawy brakujących części i gwarancji wsparcia technicznego.
Uszkodzony F-16 jest dwumiejscową wersją szkoleniowo-bojową. Jego opóźnienie automatycznie odkłada rozpoczęcie szkolenia bułgarskich pilotów. Jeszcze siedem samolotów z pierwszego kontraktu ma przybyć do końca 2025 roku. Drugi kontrakt przewiduje dostawę kolejnych ośmiu myśliwców do 2027 roku — w ten sposób kraj planuje stworzyć pełnoprawną eskadrę.
Źródło: Novinite