Death Stranding 2: Na plaży zachwyca długością: fabuła może zająć do 75 godzin

Autor: Vladislav Nuzhnov | 09.05.2025, 11:13
Death Stranding 2: Nowe niesamowite zrzuty ekranu Zrzut ekranu Death Stranding 2. Źródło: Sony

Death Stranding 2: Na plaży obiecuje być znacznie bardziej rozbudowane niż jego poprzednik. Według dziennikarzy, którzy mieli już możliwość zagrać przez około 30 godzin, to zaledwie 40% od całkowitej fabuły, co daje podstawy do przypuszczenia, że ukończenie głównej kampanii może zająć do 75 godzin.

Czego można się dowiedzieć

Podczas niedawnego przeglądu w studiu Kojima Productions w Tokio dziennikarze Eurogamera mieli okazję zanurzyć się w świat Death Stranding 2 na 30 godzin, co stanowi około 40% całkowitego zasięgu gry. Jeśli założymy, że ta proporcja jest prawdziwa, to pełna kampania fabularna może trwać około 75 godzin — prawie dwa razy dłużej niż oryginał, który zajmował około 40 godzin.

Death Stranding 2 rozgrywa się w otwartym świecie Australii i Meksyku, gdzie gracze mają możliwość nie tylko dostarczania ładunków, jak w pierwszej części, ale także wykonywania różnorodnych misji: od oczyszczania obszarów z wrogów po poszukiwanie sojuszników. Świat gry stał się znacznie bardziej różnorodny - od suchych pustyń po gęste lasy, a także w grze zrealizowano dynamiczny cykl dnia i nocy oraz różnorodne zjawiska atmosferyczne, takie jak trzęsienia ziemi, powodzie, pożary i burze piaskowe.

W fabule gracze ponownie spotkają się z Samem Porterem Bridgesem, który teraz wyrusza na nową misję, mającą miejsce 11 miesięcy po wydarzeniach pierwszej części. Aby lepiej zrozumieć świat i wydarzenia w grze, pojawiła się wewnątrzgracowa encyklopedia Corpus, gdzie można w dogodnym czasie zapoznać się z dodatkowymi informacjami o postaciach i lore.

Death Stranding 2: Na plaży zadebiutuje 26 czerwca 2025 roku wyłącznie na PlayStation 5. Gra będzie dostępna w trzech edycjach - standardowej, Digital Deluxe i kolekcjonerskiej.

Przypominamy, pojawiły się fascynujące zapowiedzi Death Stranding 2: Na plaży: nowe mechaniki, niesamowita grafika i jeszcze więcej wolności.

Źródło: Eurogamer