Ukraiński dron FPV po raz pierwszy zniszczył wrogiego piechura granatnikiem

Pododdział systemów bezzałogowych Bulava 3. batalionu zmotoryzowanego Oddzielnej Prezydenckiej Brygady im. Bohdana Chmielnickiego pomyślnie przetestował w warunkach bojowych dron Queen Hornets z granatnikiem, likwidując rosyjskiego żołnierza.

Co wiadomo

To pierwsze bojowe użycie „pocket artillery” w postaci ręcznego jednorazowego granatnika, zamontowanego na bezzałogowcu. Duży 15-calowy dron FPV Queen Hornets, znany również jako „Królowa Os”, precyzyjnie wystrzelił z granatnika w wrogiego żołnierza.

Po raz pierwszy o testach tego systemu pododdział Bulava poinformował we wrześniu ubiegłego roku. Jednak pomysł strzelania z drona za pomocą granatnika przeciwpancernego był omawiany jeszcze rok przedtem. Według słów żołnierza pododdziału z pseudonimem „Wąż”, „Królowa Os” otworzyła nowe możliwości dzięki swojej zwrotności i zdolności do łatwej zmiany kąta ataku.

Dron został opracowany przez ukraińską firmę Wild Hornets jako ciężki bombowiec FPV, zdolny do przenoszenia do 9,5 kilograma na krótkich dystansach lub lżejszego ładunku do 17 kilometrów. Zmodyfikowana wersja drona z granatnikiem została zaprojektowana do walk miejskich, wsparcia szturmów i dobijania sprzętu.

Na testach Queen Hornets był wyposażony w bułgarskie ręczne granatniki Bulspike-AP z granatem rakietowym OG-22M. Waga amunicji wynosi 2 kilogramy, a przy wybuchu tworzy ponad tysiąc odłamków, a zasięg strzału bezpośredniego wynosi około 100 metrów.

„Wąż” podzielił się wizją przyszłości, w której grupy szturmowe będą chronione dronami z granatnikami i uzbrojeniem strzeleckim. Według niego, znacząco zwiększy to efektywność walk, szczególnie w przypadkach, gdy konieczne jest zneutralizowanie umocnionych pozycji wroga lub dobijanie uszkodzonego sprzętu.

Źródło: „Dzikie osy”